Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym zostanie zlikwidowana. KE porozumiała się z rządem polskim i lada dzień mają ruszyć pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Niezadowolony z takiego obrotu spraw Rafał Trzaskowski – zwrócił się osobiście jako prezydent Warszawy – do szefowej Komisji Europejskiej, aby eurokraci nie wypłacili Polsce należnych pieniędzy. – Rozmawiałem z Ursulą von der Leyen i jestem dobrej myśli. KE będzie stawiała dodatkowe warunki, które będą musiały być spełnione, żeby pieniądze popłynęły do Polski – zakomunikował z szyderczym uśmiechem na twarzy w sobotę w Obornikach Śląskich Rafał Trzaskowski podczas spotkania lansującego jego nowy projekt polityczny Campus Polska Przyszłości.
Prezydent Warszawy w swoim wystąpieniu politycznym oznajmił, że „KE postawiła kolejne warunki Prawu i Sprawiedliwości” aby dalej wstrzymać pieniądze z KPO. „Bardzo się z tego cieszę” – dodał po chwili Trzaskowski, nie kryjąc satysfakcji z torpedowania funduszy z KE. W jego opinii – likwidacja Izby Dyscyplinarnej w Sadzie Najwyższym wcale nie rozwiązuje sporu z KE. Warto nadmienić, że likwidacja ID była jednym z najważniejszych „kamieni milowych” wymienionych przez KE.,
– Rozmawiałem z Ursulą von der Leyen i jestem dobrej myśli. KE będzie stawiała dodatkowe warunki, które będą musiały być spełnione, żeby pieniądze popłynęły do Polski – oznajmił prezydent Warszawy.
Trzaskowski
Rozmawiałem z Ursulą von der Leyen, żeby Komisja Europejska stawiała dodatkowe warunki w sprawie KPO pic.twitter.com/ytBhJ9aLqn— Przesympatyczna Renatka (@tylko_prawda_) May 28, 2022
Trzaskowski informuje, że rozmawiał z Ursulą von der Leyen i jest dobrej myśli, że KE będzie stawiać Polsce dodatkowe warunki konieczne do transferu środków na KPO. Robią wszystko, żeby je zablokować. Zdobyć władzę po trupach, bez względu na koszty, na skutki i pozycję Polski.
— Gutab💯 ن (@BatugWojciech) May 28, 2022
Antypaństwowe działanie prezydenta Warszawy
Jeszcze parę miesięcy temu w trakcie wywiadu w Radiu ZET – Trzaskowski stwierdził, że „dzięki naszym staraniom, pieniądze z KPO nie przepadają, tylko będą mrożone, a jak Platforma Obywatelska wygra wybory, to dopiero te pieniądze będą odmrożone”. Jak widać – prezydent Warszawy zrobi wszystko, aby tylko do portfeli uczciwie pracujących Polaków nie trafiły fundusze z KPO.
…pieniądze będą mrożone, dopiero jak PO i niemiecki namiestnik na Polskę opositionführer Tusk dojdzie do władzy zostaną odmrożone 👇pic.twitter.com/NErwZTvgF8
— Wojtek Spartan (@Wojtek82766136) May 29, 2022