Prezydent Rafał Trzaskowski podczas wywiadu został zapytany ile kosztują miasto wszystkie akcje popierające Unię Europejską w sporze z Polską w sprawie praworządności.
Prezydent Trzaskowski stwierdził, że te akcje nie są drogie idą w dziesiątki tysięcy złotych, może co najwyżej setki tysięcy złotych. Przyparty do muru stwierdził, że koszt wieszania flag i oświetlania miasta to 200 tys. złotych co przy 20 miliardach złotych budżetu nie jest dużo.
Pozostaje zdać pytanie, gdzie w tym wszystkim Regionalna Izba Obrachunkowa i Wojewoda. Skoro Prezydent Warszawy wydaje z publicznych pieniędzy 200 tys. złotych na akcje polityczne zamiast na potrzeby mieszkańców?
A waszym zdaniem 200 tys. złotych to dużo? I czy pieniądze z budżetu miasta zamiast trafiać na potrzeby mieszkańców trafiły na akcje polityczne?
Trzaskowski tłumaczy, że 200 tyś. zł przeznaczone na flagi Unii Europejskiej to bardzo mało 🤦
200 tysięcy złotych ❗❗❗❗❗ pic.twitter.com/hvudrQDLDG
— SD (@SamnajT) December 10, 2020
2 komentarze
Dlaczego kłamiecie! nie chodzi o 200 tys w sprawie UE tylko podświetlanie budynków w sprawie protestów domagających się aborcji i dymisji rządu i na to poszło 200 tys z pieniędzy podatników.
Dlaczego kłamiecie! nie chodzi o 200 tys w sprawie UE tylko podświetlanie budynków w sprawie protestów domagających się aborcji i dymisji rządu i na to poszło 200 tys z pieniędzy podatników. 223
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.