Tajwan twierdzi, że nie otrzymał jeszcze zaproszenia na kluczowe spotkanie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), które rozpocznie się w poniedziałek i będzie dotyczyło pandemii COVID-19. Minister spraw zagranicznych Tajwanu obwinił Chiny o „utrudnianie”.
83-stronicowa lista delegacji WHO na 73. posiedzenie Światowego Zgromadzenia Zdrowia (WHA), jego organu decyzyjnego, nie zawiera żadnej reprezentacji Tajwanu, samowystarczalnej wyspy, którą Chiny uważają za własną.
Misja Stanów Zjednoczonych w Genewie w zeszłym tygodniu wezwała szefa WHO Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa do zaproszenia Tajwanu na wirtualne spotkanie.
W niedzielę wieczorem Ministerstwo Spraw Zagranicznych Tajwanu oświadczyło, że wyspa nie otrzymała jeszcze zaproszenia na wydarzenie, w którym wezmą udział 194 państwa członkowskie ONZ ds. Zdrowia, a także inne agencje ONZ, organizacje pozarządowe i delegacje obserwatorów reprezentujące Palestyńczyków i Watykan.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża głębokie ubolewanie i niezadowolenie z powodu utrudniania przez Chiny udziału Tajwanu w Światowej Organizacji Zdrowia oraz ciągłego zaniedbywania przez WHO zdrowia i praw człowieka 23,5 mln mieszkańców Tajwanu” – powiedział minister.
WHO twierdzi, że od państw członkowskich zależy, czy zaprosić chwalony za szybkie powstrzymanie koronawirusa Tajwan, do obserwowania spotkania WHA. Na spotkaniu ma zostać podpisany projekt rezolucji w sprawie rozwiązywania problemów zdrowotnych.
„Możemy pokonać COVID-19 dzięki nauce, rozwiązaniom i solidarności” – przekazało WHO w oświadczeniu przed spotkaniem.
„Chociaż jest to globalny kryzys, wiele krajów i miast z powodzeniem zapobiegło lub kontrolowało transmisję za pomocą kompleksowego, opartego na faktach podejścia”.
Minęło ponad 200 dni, odkąd Tajwan ostatnio zgłosił przypadek koronawirusa i chętnie dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą, gdy inne kraje zmagają się z eskalacją epidemii.
Światowe Stowarzyszenie Lekarzy również napisało do Ghebreyesusa, ponawiając apel o nadanie wyspie statusu obserwatora.
„Pandemia COVID-19 jest dowodem na to, że współpraca ze wszystkimi systemami opieki zdrowotnej na świecie jest konieczna” – napisał przewodniczący Rady WMA dr Frank Montgomery. „Dlatego uważamy, że dalsze wykluczanie przedstawicieli zdrowia z Tajwanu z udziału w Światowym Zgromadzeniu Zdrowia i spotkaniach technicznych WHO jest zarówno cyniczne, jak i szkodliwe. Tym bardziej że Tajwan ma tak wiele do zaoferowania w zakresie wiedzy i pomocy materialnej ”.
WHO twierdzi, że współpracuje z Tajwanem w różnych kwestiach zdrowotnych, w tym w aspektach pandemii.
Chińska misja przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie podkreśliła w piątek, że wyspa może uczestniczyć w spotkaniu tylko wtedy, gdy uzna, że jest częścią Chińskiej Republiki Ludowej, czego rząd w Tajpej odmówił.
Co bardzo ważne, Tajwan od samego początku wprowadził lockdown. Całkowicie zamknął się na transport z Chin oraz donosił o nieprawidłowościach w działaniu WHO. W ponad 23 milionowej populacji stwierdzono zaledwie 580 przypadków koronawirusa a zmarło 7 osób.
WHO, ŚWIATOWA ORGANIZACJA ZDROWIA, ŚWIAT, TAJWAN, PANDEMIA, CHINY, CHIŃSKA REPUBLIKA LUDOWA, EPIDEMIA, COVID-19