Szymek od kilku miesięcy leży nieprzytomny w jednym z warszawskich szpitali. O jego dalszych miało zadecydować dzisiejsze konsylium lekarskie.
Szymek trafił do szpitala w styczniu tego roku zaledwie kilka dni po przeprowadzeniu szczepienia przeciw pneumokokom. Lekarze nie dają szans niespełna rocznemu chłopcu, jednak rodzice się nie poddają i walczą o życie synka. Rodzice pragną, aby pozwolono im na stosowanie medycyny alternatywnej. Losy chłopca śledzi już cały kraj, a jego sytuacja jest poruszana przez społeczeństwo oraz niektórych polityków.
Rodzice małego Szymka bali się najgorszego. To znaczy tego, że lekarze stwierdzą śmierć mózgu, w wyniku czego zostanie podjęta decyzja odłączenia malca od aparatury podtrzymującej życie. Na portalu facebookowym powstał profil “Szymonku walcz”, na którym zamieszczane są aktualności związane ze stanem zdrowia chłopca oraz rezultaty związane z walką o życie Szymonka. Według jednego z ostatnich wpisów nie odbyły się wcześniej zaplanowane próby bezdechu, jednak dzisiaj o godzinie 10.00 odbyło się konsylium lekarskie. Rodzice poinformowali, że niestety z powodu braku czasu nie udało się sprowadzić lekarza z USA. Jednak mama Szymka zapewnia, że jest w stałym kontakcie z Rzecznikiem Praw Dziecka.
Według nieoficjalnych informacji, na dzisiejszym konsylium podjęto decyzje o odłączeniu Szymka od aparatury. Jak wcześniej informowano, podczas odłączania chłopca ochrona wraz z policją mają zamknąć szpital, aby nikt nie utrudnił wykonania tej czynności. Od wczoraj pod szpitalem gromadzą się ludzie, którzy w ten sposób wyrażają swoje wsparcie rodzicom chłopca.
profil na facebooku: https://www.facebook.com/WALCZSZYMON/