Władze lokalne w Szwajcarii zadecydowały o usunięciu ze średniowiecznego zamku Polskiego Muzeum. Muzeum w przyszłym miesiącu obchodziłoby 150 rocznicę założenia.
Anna Buchmann, dyrektorka Muzeum Polskiego w Rapperswil, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” powiedziała, że wyprowadzka z zamku jest już właściwie pewna. „Musiałoby dojść do wyjątkowej sytuacji, która zmusiłaby gminę miasta do zmiany decyzji […] Mamy czas do końca 2021 roku.„Dyrektorka placówki tłumaczy, że muzeum to nie tylko siedziba, lecz także zbiory. „Zbiory sztuki powierzone nam w opiekę, archiwum i biblioteka pozostają nadal prywatną własnością. Do zarządzających muzeum będzie należała decyzja o dalszych losach zbiorów i kształtu przyszłego muzeum. Wraz z wyjściem z zamku odchodzi historia muzeum na zamku rapperswilskim, ale nie kończy się historia Muzeum Polskiego w Szwajcarii„ – powiedziała.
„Decyzja gminy Rapperswil przekreśla budowany z wielką pieczołowitością mit Szwajcarii jako kraju otwartego na obce kultury, przyjaznego mniejszościom narodowym i kraju tolerancji. Przyjęty projekt nowego wykorzystania zamku potwierdza przede wszystkim komercyjne podejście Szwajcarów do kultury, pozbawione wszelkiego szacunku dla historii, idei, zasług” – dodała.
Polonia w Szwajcarii zwraca uwagę na to, że decyzja władz została poprzedzona „bezprecedensową kampanią nienawiści skierowaną przeciwko obecności Polaków w Rapperswil”.