Jak podał wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta oraz portal TVP INFO, m. st. Warszawa sfinansowało z publicznych środków testy dla osób zażywających narkotyki w warszawskich klubach aby mogły one sprawdzać czy narkotyki są dobrej jakości. Za publiczne pieniądze sfinansowano też zakup igieł i innych narzędzi służących przyjmowaniu narkotyków!
A tutaj nagranie z tej samej imprezy. "Partyworkerka" zachęca do korzystania z darmowych igieł i strzykawek, bo przecież narkotyki "można brać, ale bezpiecznie". Tak wygląda profilaktyka walki z narkomanią za pieniądze warszawiaków. pic.twitter.com/MELmjxfGHp
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) July 9, 2020
Jak podaje portal TVP INFO:
„Chodzi o projekty z lat 2018-20, dotyczące „przeciwdziałaniu narkomanii, redukcji szkód związanej z zażywaniem narkotyków”. – W grudniu pokazywałem szereg kontrowersyjnych materiałów; widzieliśmy, że projekty które powinny być skupione na tym, by alarmować o niebezpieczeństwach, mogły promować rozwiązłość seksualną przy użyciu narkotyków”
Według wiceministra sprawiedliwości „miasto płaci za testery narkotyków, które rozdaje po klubach”. – Te testy miały służyć temu, by osoby, które chcą zażyć narkotyki sprawdziły, czy ich dilerzy mówią prawdę – mówił.
Wiceminister sprawiedliwości mówił też, że za miejskie pieniądze „promuje się postawy, które nakłaniają do niekontrolowanej zabawy i eksperymentowania” – chemsex. – W ramach tych projektów wydatkuje się bardzo duże kwoty – zapewnił.