W nocy z piątku na sobotę lub w sobotę na Ziemię zaczną spadać szczątki olbrzymiej rakiety kosmicznej, którą Chiny wystrzeliły pod koniec kwietnia. Eksperci mają nadzieję, że szczątki runą do oceanu i nie będą stwarzać zagrożenia dla ludzi.
29 kwietnia rakieta o nazwie Długi Marsz 5B wyniosła na orbitę jeden z modułów stacji kosmicznej, którą budują Chińczycy. Elementy rakiety, które wejdą z powrotem w ziemską atmosferę, ważą ponad 20 ton.
Niektórzy eksperci uważają je za największy kosmiczny odpad od 30 lat. Fragmenty rakiety spadną w weekend na Ziemię w sposób niekontrolowany. Dlatego nie wiadomo, gdzie się znajdą.
Amerykanie mają nadzieję, że spadną do oceanu, dlatego Pentagon na razie nie planuje zestrzelenia fragmentów chińskiej rakiety. W maju ubiegłego roku kolejna chińska rakieta spadła niekontrolowanie na Ocean Atlantycki u wybrzeży Afryki Zachodniej.
Zdaniem Pentagonu miejsca upadku szczątków „nie można określić wcześniej niż w ciągu kilku godzin od jego ponownego wejścia w atmosferę”. Sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki oświadczył, że „Dowództwo Kosmiczne Stanów Zjednoczonych było świadome i śledziło położenie” chińskiej rakiety.
Chińska gazeta „Global Times”, oceniła, że powłoka rakiety wykonana ze stopu aluminium łatwo spali się w atmosferze i nie będzie groźna dla ludzi.
UWAGA na porywisty wiatr i burze z gradem! IMGW wysłał alert
CHIŃSKA RAKIETA KOSMICZNA, RAKIETA DŁUGI MARSZ 5B, ZAGROŻENIE, PENTAGON, GLOBAL TIMES