W poniedziałkowe popołudnie w niektórych rejonach kraju będzie wciąż niebezpiecznie. Przez Polskę przechodzi kolejny niż – Antonia – zwany też Franklinem – powiedział PAP synoptyk IMGW Szymon Ogórek.
Synoptyk IMGW powiedział, że w poniedziałek porywy wiatru w górach sięgną aż 130 km/h. W pozostałych regionach kraju też jest silny, a nawet bardzo silny do 70-90 km/h.
Do wieczora powinien ucichnąć i choć najbliższy tydzień będzie wciąż wietrzny, to nie spodziewamy się wichur o niszczycielskiej sile
– powiedział PAP Szymon Ogórek.
Zapowiedział zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, rozpogodzenia spodziewane są na zachodzie. Z kolei na południu kraju – deszcz i deszcz ze śniegiem.
Możliwe są także burze z opadem małego gradu lub krupy śnieżnej
– dodał synoptyk IMGW.
W górach może spaść nawet kilkanaście centymetrów śniegu.
Meteorolog odkreślił, że w całym kraju jeszcze dziś będą temperatury znacznie wyższe niż lutowa średnia.
Temperatura wyniesie od 5 do 10 stopni, w górach od 2 do 5 stopni. Niestety, już we wtorek będzie średnio o cztery stopnie chłodniej
– powiedział PAP Szymon Ogórek.
PAP/AS