Site icon ZycieStolicy.com.pl

Sylwia Spurek: czy jest coś, co może usprawiedliwiać używanie przemocowego języka?

sylwia spurek

Nie milkną echa po informacji, że autor „Ślepnąc od świateł” – Jakub Żulczyk – napisał w listopadzie zeszłego roku na Facebooku, że „Andrzej Duda jest debilem”. Za te słowa może nawet pójść do więzienia. Warszawska prokuratura skierowała bowiem do sądu akt oskarżenia o znieważenie głowy państwa.

W ocenie prokuratury użyte przez podejrzanego określenie jest obraźliwe. Niedopuszczalne jest uznanie użytego słowa za merytoryczną krytykę, akceptowalną w ramach konstytucyjnej wolności wypowiedzi

– wyjaśnia prok. Aleksandra Skrzyniarz.

W tym temacie również wypowiedziała się europoseł – Sylwia Spurek – znana z walki o prawa zwierząt, kobiet oraz osób wykluczonych:

Szkoda, że w polskim mainstreamie nie ma oburzenia, że osoba publiczna nazywa kogoś „debilem”. Czy jest coś, co może usprawiedliwiać używanie przemocowego języka, utrwalanie stereotypów, krzywdzenie, stygmatyzowanie innych ludzi? Za taką zmianę – dziękuję…

W niniejszej sprawie zabrał również głos poseł Platformy Obywatelskiej, Cezary Tomczyk:

Czy Sylwia Spurek… broni posła Tomczyka? Tego zapewne nigdy się nie dowiemy.

Exit mobile version