Siała postrach na Wawrze, do czasu gdy dwóch mężczyzn o 4 nad ranem poinformowało Straż Miejską o jej wyczynach. Mowa o śwince wietnamskiej, która została pomylona z dzikiem. Wszystko przez wyjątkowe rozmiary zwierzęcia.
Mężczyźni wracając do domu zobaczyli zwierzę przypominające dzika. Przybyli na miejsce strażnicy stwierdzili, że dzik, dzikiem nie jest i jest to to „zwykła” świnka wietnamska. Jest to zwierzę domowe, które gdy urośnie do pewnych rozmiarów przypomina dzika. W przeciwieństwie do swoich dalekich, dzikich krewnych zupełnie łagodne.
To jednak nie koniec wawerskiej historii. Rzeczona świnka była na tyle duża, że jej transport sprawił rosłym strażnikom sporo trudności. Koedukacyjny patrol miał całkiem sporo trudności z umieszczeniem zwierzęcia w radiowozie. Ostatecznie zwierzę zostało ujęte i ostatnią noc spędziło w schronisku na Paluchu, gdzie będzie oczekiwało na swojego właściciela.