Do strzelaniny doszło w okolicach ulicy Namysłowskiej na warszawskiej Pradze. W wymianie ognia wzięli udział policjanci i kierowca białego opla. Padło ponad 20 strzałów! Kierowca opla strzelał w radiowóz. Policja w szyby i opony.
W środę, około godziny 18 na Ząbkowskiej policjanci chcieli poddać kontroli kierowcę opla. Ten na widok policjantów zaczął uciekać. W akcję włączyło się kilka radiowozów. Podczas pościgu policjanci otworzyli ogień do uciekającego mężczyzny. Opel w wyniku strzałów ma zbitą tylną szybę i poprzebijane opony. Podczas ucieczki mężczyzna w Oplu spowodował kolizję z jednym z radiowozów. W pewnym momencie kierowca opla uderzył w ogrodzenie na Namysłowskiej i próbował uciekać na pieszo przed policją.
Świadkowie zdarzenia podają, że widzieli pościg Policji za samochodem, białym oplem corsa. Kierowca uciekał chodnikiem. Funkcjonariusze strzelali w opony. Po tym jak samochód zatrzymał się na ogrodzeniu, doszło do zatrzymania.
Biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji poinformowało, że została zatrzymana jedna osoba, trwają czynności operacyjne.
Jak podało Radio ZET, zatrzymany 40-latek był poszukiwany. Ponoć siedział już 4,5 roku w więzieniu za kradzieże.
#Warszawa Policyjny pościg ulicami Pragi Płn. Podczas kontroli kierowca opla corsa nagle zaczął uciekać. Okazało się, że 40-latek był poszukiwany. Miał odsiedzieć 4,5 roku w więzieniu za kradzieże. Podczas pościgu padły strzały. Mężczyznę udało się w końcu zatrzymać.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) July 22, 2020