ZycieStolicy.com.pl

Strażniczka miejska zaopiekowała się malutkim, rannym kotkiem

Malutki kotek, który prawdopodobnie został potrącony przez auto, leżał na poboczu ulicy Przyczółkowej. Malucha zauważyła strażniczka miejska i zaopiekowała się nim – przekazała Straż Miejska.

Strażniczka miejska jadąc do pracy piątkowym rankiem zauważyła coś na poboczu jezdni ulicy Przyczółkowej.

„Na początku pomyślałam, że to jakiś fragment czarnego materiału, ale jak podjechałam bliżej zobaczyłam skierowane w moją stronę wystraszone małe oczka. Natychmiast się zatrzymałam i podeszłam do niego”

– powiedziała mł. str. Monika Stolarz z II Oddziału Terenowego.

Mały kotek miał mokre futerko i zakrwawione oczko oraz łapkę. Był cichutki i smutno spoglądał na funkcjonariuszkę, która się nim zajęła.

„Widząc mnie podniósł głowę i spojrzał na mnie tak jakby prosił żebym go stamtąd zabrała. Wyjęłam koc z bagażnika, jakieś pudełko, które tam miałam, delikatnie go ułożyłam i zawiozłam do pracy”

– dodała funkcjonariuszka.

W pracy strażniczka poprosiła o pomoc kolegów z Ekopatrolu, którzy przewieźli pechowego malucha do Schroniska Na Paluchu, gdzie zaopiekowali się nim fachowcy.

„Miejmy nadzieję, że kotek szybko wyzdrowieje”

– napisali strażnicy.

PAP/MK/STRAŻ MIEJSKA

W długi weekend tramwaje nie pojadą al. Jana Pawła II i Broniewskiego

WARSZAWA, STRAZ MIEJSKA, KOTEK, EKOPATROL

numer kontajpg

Exit mobile version