Alarmujące wezwanie do człowieka, który leży na ziemi i zwija się z bólu dotarło do warszawskich strażników miejskich w środę tuż przed północą. Mężczyzna wypił płyn do dezynfekcji, zabrał go ze szpitala, w którym przebywał – poinformowano w piątek.
Strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o człowieku, który zwija się z bólu na pętli autobusowej Piaski
– poinformowały w piątek służby prasowe Straży Miejskiej.
1 czerwca, tuż przed północą, na chodniku przy pętli funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę – leżał skulony na ziemi.
Miał rozbitą głowę i uskarżał się na silny ból brzucha. Funkcjonariusze opatrzyli mu ranę na głowie. Nie był świadomy, gdzie się znajduje i jak trafił w to miejsce
– zrelacjonowała Straż Miejska.
Gdy strażnicy pomogli mężczyźnie się podnieść, okazało się, że ma przy sobie pojemnik po silnym środku służącym do dezynfekcji. Wyznał, że wyniósł pojemnik z płynem ze szpitala, w którym do niedawna przebywał, a następnie wypił około 0,7 l tego środka.
Na miejsce interwencji natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Funkcjonariusze ustalili, że 51-latek jest mieszkańcem stolicy.
PAP/AS