Site icon ZycieStolicy.com.pl

Strażnicy miejscy pomogli wystraszonej dziewczynce

straz miejska

W piątek 11 września strażnicy miejscy, którzy patrolowali okolice Wisłostrady zauważyli małą szlochającą dziewczynkę. Dziecko było bez opieki, jak się okazało zgubiło się podczas spaceru. 

Dochodziła godzina 17.30, gdy strażnicy miejscy jadący radiowozem ulicą Solec zauważyli małą dziewczynkę przy Parku Rydza-Śmigłego. Od razu zatrzymali się i podeszli do dziewczynki. Mała powiedziała, że ma 5 lat i była na spacerze z mamą i 7-letnią siostrą, ale one gdzieś jej zginęły. Dziecko znało imiona rodziców, ale nie znało swojego adresu zamieszkania

O zagubionej dziewczynce natychmiast powiadomiono inne patrole straży miejskiej znajdujące się w rejonie bulwarów wiślanych. Jeden z nich zauważył w rejonie Płyty Desantu matkę z córką, które zdenerwowane kogoś szukały. Strażnicy szybko ustalili, że szukali tej samej osoby. Wszystko zakończyło się dobrze. Funkcjonariusze przywieźli szczęśliwej matce pięcioletnią Alę. Dziecko obiecało, że będzie już lepiej pilnowało bliskich.

Straż Miejska apeluję także do rodziców, że warto do ubrania dziecka włożyć karteczkę z imieniem, nazwiskiem i numerem telefonu do opiekunów dziecka. To znacznie może ułatwić służbom odnalezieni dziecka w podobnej sytuacji. 

Policjanci w ostatniej chwili wyłowili wyczerpanego mężczyznę z Wisły

STRAŻ MIEJSKA, ZGUBIONA DZIEWCZYNKA, DZIECKO, POMOC DZIEWCZYNCE, POMOC ZAGINIONEMU DZIECKU, WARSZAWA, PATROL, WISŁOSTRADA

Exit mobile version