ZycieStolicy.com.pl

STRAŻACY OSP -,,BOGU NA CHWAŁĘ, LUDZIOM NA RATUNEK!”

STRAŻACY OSP -,,BOGU NA CHWAŁĘ, LUDZIOM NA RATUNEK!

STRAŻACY

     Od ponad 100 lat kolejne pokolenia ochotników strażaków zdobywają motywację do  gotowości narażenia swojego zdrowia w ciężkiej służbie, niosącej ludziom pomoc. Historycznie mundur strażaka budzi wśród społeczności lokalnej szacunek, zaufanie i podziw.  Mieszkańcy miast, wsi, powiatów i gmin w chwili zagrożenia, czy innej sytuacji problemowej, zwracają się z prośbami o pomoc do strażaków. Dzieje się tak niezależnie od czasów, w jakich przyszło im żyć i sytuacji w jakiej się znaleźli. Niektórzy potrzebują pomocy, gdy istnieje ryzyko, że ogień może strawić ich dobytek, inni czekają na pomoc w czasie powodzi, gdy żywioł wody odetnie im drogę do ucieczki, jeszcze inni liczą na pomoc podczas wypadków drogowych.  Podczas pandemii zespoły strażaków dostarczały żywność, zakupy rodzinom objętym kwarantanną. Mogliśmy się o tym przekonać już od początku pandemii Covid_19, która pojawiła się na przełomie 2020 i 2021 roku.  Trudna i ciężka służba uczy odpowiedzialności za bezpieczeństwo ludności. Strażacy zawsze są gotowi, by znaleźć się tam, gdzie jest ludzkie nieszczęście, gdzie człowiek prosi, wręcz ,,woła” o pomoc. 

     Zarówno strażacy w służbie PSP, jak i OSP w razie pojawiającego się zagrożenia, czy wystąpienia klęsk żywiołowych poświęcają swój czas, energie i sen, niekiedy życie, by dokończyć akcję, mimo nadludzkiego zmęczenia. Jest wiele przykładów heroicznej pracy strażaków. Jedną z wielu opisuje sytuacja zagrożenia w Kuźni Raciborskiej,  w lesie, gdy pożar był już w rozwiniętej fazie i porwisty wiatr przerzucał ogień na duże odległości. Zadaniem strażaków było wyjście na front pożaru i jego zatrzymanie. Około 16.00 zastępy PSP i OSP zostały wprowadzone na zachodnie skrzydło pożaru w drogę leśną. Gwałtowne zmiany silnego wiatru i nieprzewidywalne przyspieszenie pożaru, sprawiły, że ogień przerzucany był z wiatrem 600-800 m i w zaledwie 143 minuty ogień  zajął obszar 180 ha. Działania ratowniczo-gaśnicze strażaków były niezwykle trudne przez ograniczone możliwości dojazdu pojazdów w głąb płonących obszarów leśnych.  W przestrzeni duże nasycenie dwutlenkiem węgla, a także pojawiające się zagrożenie ze strony eksplodujących wojennych niewybuchów oraz amunicji bardzo utrudniało prowadzenie akcji.  Wysoka temperatura pożaru w strefie płomieni, gdzie dochodziła do 900-1000 stopni, a strefie w spalania bezpłomiennego – około 400 stopni Celsjusza potęgowała zagrożenie. W takim gorącu żar powodował oparzenia ciała, rany twarzy i rąk oraz tlenie i topienie się obuwia. Wszystkie czynniki sprawiły, że strażacy zostali niemal przykryci przez ogień. Nie udało się nawet wyprowadzić samochodów, konieczny był natychmiastowy odwrót. Niestety, dwaj strażacy z tej pułapki już nie wyszli. 

     Ruch OSP łączący jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych w strukturę krajową powstał w 1916 roku z inicjatywy Bolesława Chomicza. Głównym celem działania OSP jest podejmowanie interwencji na rzecz ochrony zdrowia i mienia przed pożarami, klęskami żywiołowymi i zagrożeniami ekologicznymi oraz wykonywanie zadań zleconych przez organy administracji publicznej z zakresu ochrony przeciwpożarowej. 

     W wyniku kataklizmu powodzi w 1997 roku, akcja ratownicza trwała 22 dni. Użyto 275 amfibii, 68 śmigłowców, trzech samolotów, ponad 500 łodzi i pontonów, 3800 samochodów gaśniczych, ponad 1500 samochodów specjalnych oraz 500 cystern dowożących wodę do picia mieszkańcom zalanych obszarów.  Zginęły 54 osoby, zalane zostało 665 835 ha. Pod wodą znalazły się 652 gminy i 1362 miejscowości. Skutki powodzi dotknęły łącznie 2592 miejscowości. Uszkodzeniu uległo 1115 km wałów przeciwpowodziowych, a zniszczeniu blisko 480 mostów oraz 1376 km dróg. Zalane były 33 oczyszczalnie ścieków, a z terenów objętych powodzią ewakuowano ponad 162 500 osób. W powodzi na zalanym obszarze utonęło 2 tys. krów, 6 tys. świń i ponad milion sztuk drobiu.  Problemy, z jakimi mierzyli się strażacy i ludność na zalanym obszarze, wywołały dramatyczne wydarzenia i ciężkie przeżycia. Jedno z nich opisał Dowódca zastępu JRG Opole mł. ogn. Marek Prochowski: „Gdy dotarliśmy w pobliże zdarzenia, okazało się, że silny nurt wody przewrócił pojazd na bok i oparł go o latarnię i drzewo. Na szczęście dwoje pasażerów zdołało się z niego uwolnić, wydostać się na powierzchnię wody i wdrapać się na jego bok. Wraz z kilkoma ratownikami usiłowaliśmy do nich podejść, wiążąc się uprzednio linkami, ale gdy byliśmy zaledwie 10 m od uwięzionych ludzi, musieliśmy zrezygnować  – tak silny był nurt wody.” 

     Rycerze św. Floriana wpisują się w życie religijne mieszkańców szczególnie w mniejszych społecznościach w kultywowaniu obrzędów. Jednym z nich jest tradycyjne ,,pilnowanie’’ Grobu Chrystusa w kościele w okresie Świąt Wielkiego Tygodnia. Zwyczaj przetrwał do dnia dzisiejszego, przypominając tradycję przodków i obecnie stanowi  ważny obrzęd dziedzictwa kulturowego.  Nie powinno zatem dziwić zwrócenie się Papieża JPII do strażaków takimi słowami: ,,To Wy najpiękniej wypełniacie przykazania miłości i tradycję chrześcijańską, bo to Wy wzorem św. Floriana służycie bliźniemu najlepiej, jak tylko potraficie”. 

     Strażacy w swoich organizacjach OSP tworzą kroniki i opisują wydarzenia w celu upamiętnienia ich dorobku. Tak też się dzieje w OSP w Małem Cichem, gdzie podczas uroczystości z okazji 80-lecia jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Małem Cichem, 19 września 2021 roku, odznaczono zasłużonych strażaków Krzyżami Zasługi Orderu Św. Floriana. Na tej uroczystości Pan Generał Andrzej Pawlikowski otrzymał wyróżnienie za wspieranie jednostki i bezpieczeństwa w regionie. Jak wskazują strażacy OSP w Małem Cichem ,,Bogu na Chwałę, Ludziom na Ratunek! 

    FOTO: ,,OSP Małe Ciche’’, udostępnione dzięki uprzejmości Pana Generała Andrzeja Pawlikowskiego.

      Nie sposób nie wspomnieć o dążeniach kobiecego ruchu pożarniczego, dziewczętach,  które pod koniec XX wieku organizowały drużyny samarytańsko-pożarnicze.  Rzecz miała miejsce w Galicji, na terenie ówczesnego zaboru austriackiego.  Podczas IX Krajowego Zjazdu Strażackiego odbywającego się w sierpniu 1900 roku we Lwowie zaproponowano, by przy ochotniczych strażach pożarnych tworzone były żeńskie oddziały samarytańskie.  W tym celu Antoni Szczerbowski nakładem Biblioteki Strażackiej nr 61 w 1921 r. wydał publikację „Katechizm dla strażackich oddziałów samarytańskich”, w której nakreślił rolę polskich kobiet i dziewcząt w strażach pożarnych. Jego zdaniem, kobiety z oddziałów samarytańskich, miały być dobrze zorganizowane, energiczne i rozważne przy udzielaniu pierwszej pomocy medycznej. Katechizm opisywał sytuacje, w których kobieta pełniła głównie rolę pielęgniarki i sanitariuszki, wskazywano, jak należy dbać o miejsce udzielania pierwszej pomocy. Opisywano metody i środki zabezpieczenia medycznego. 

     Z biegiem czasu rola i powinności kobiety nie ograniczały się jedynie do udzielania pierwszej pomocy, ale dotyczyły też samych działań ratowniczych i ochrony przeciwpożarowej. Najlepszym przykładem, że tradycja dotrwała do dziś jest wątek rozmowy dowódcy drużyny żeńskiej na forum strażaków, w którym kobieta zwraca się o wsparcie do kolegów.  Poruszony temat dotyczył motywacji dziewczyn do większego zaangażowania się w uczestnictwo i życie straży: 

 ,,Witam, jestem dowódcą drużyny żeńskiej i chciałabym bardziej zmotywować/zachęcić moje dziewczyny do większego angażowania się w życie naszej straży.  Tworzymy naszą drużynę od 4 lat, aktywnie uczestniczyłyśmy w różnych imprezach, szkoleniach, zawodach.  Lecz od jakiegoś czasu połowa grupy zaczęła sie ,,wypalać”, brak zainteresowania, chęci itp. Chcę to zmienić! Chce żeby dalej były takie jak kiedyś, zmotywowane i zorganizowane.  Ale nie wiem co mam robić w tym kierunku. Potrzebuję jakiegoś pomysłu, propozycji. Dodam że chcę zorganizować spotkanie dla młodszych dziewczyn, które również chciałabym zachęcić do straży.  Bardzo proszę o pomoc.    Bardzo mi na tym zależy,  tyle walczyłam  o ,,naszą” drużynę w zarządzie i w gminie, nie chce żeby od tak  się zakończyła. Czy mogę liczyć na jakieś wsparcie??
Katarzyna’’

     Jak widać istnieje zainteresowanie się działalnością przygotowującą młodzież do wstąpienia w szeregi OSP. Członkinie młodzieżowych drużyn uzdolnione muzycznie wchodzą do składu wielu orkiestr dętych, które doskonale reprezentują ruch strażacki w kraju.

Konkluzja: Źródłem dumy społeczeństwa ze służby OSP I PSP jest ich ciężka praca. Szeroko odsłaniana historyczna rola pomocy ludziom, ukształtowana pod zaborami w małych ojczyznach i wspierana myślą o wolnej Polsce, w obronie języka ojczystego oraz tradycji przodków, wniosła swój wkład w hartowanie ducha narodu i z pokolenia na pokolenie ugruntowała jego tożsamość. Dlatego tak silnie strażacy obdarzeni są szacunkiem, zaufaniem i wdzięcznością narodu polskiego za niesioną pomoc ludziom w sytuacjach zagrożenia. 

Aleksandra Rachwał 

,,Knowledge is Power’’

 

1 https://www.ppoz.pl/ciekawostki/25-lat-psp/1586-akcje-25-lecia , dostęp 21.09.2021.

2 Zalewski M. 2019. ,,Analizy strategiczne Florian 2050” tom1, Warszawa. http://www.zosprp.pl/?q=content/analizy-strategiczne-florian-2050

3 https://www.ppoz.pl/ciekawostki/25-lat-psp/1586-akcje-25-lecia

4 https://www.facebook.com/ospmaleciche/ 

5 https://forum.osp.org.pl/viewtopic.php?f=15&t=8781, dostęp 21.09.2021, godz.7,03.

Exit mobile version