Straż miejska, dzięki szybkiej reakcji turysty, uratowała małe koźlę, które zaplątało się w drut. Jak poinformował Jerzy Jabraszko – „Zwierze zostało bezpiecznie przetransportowane do lecznicy Lasów Miejskich. Gdy tylko odzyska siły, powróci do środowiska naturalnego”.
Obywatel Kanady, który tego dnia postanowił zwiedzić stolicę, w okolicy Ulicy Emaliowej usłyszał niepokojące odgłosy. Gdy poszedł sprawdzić, skąd pochodzą odgłosy, spostrzegł młode zwierze zaplątane w drut.
Mężczyzna natychmiast powiadomił straż miejską, sprawą zajął się Ekopatrol. „Wezwano też łowczego oraz lekarza weterynarii, którzy użyli czasowego środka usypiającego i razem ze strażnikami uwolnili zwierzę. Już wolne, ale ciągle jeszcze śpiące zostało bezpiecznie przetransportowane do lecznicy Lasów Miejskich„ – dodał Jabraszko.
📝🦌 Z notatnika pewnego jelonka: 🌳6:00 Spacer po obrzeżach Warszawy. ⚡7:00 Jakieś druty i masa nerwów. 👨✈️8:50 Ludzie w mundurach. 💉9:30 Ukłucie w pupę. 💤9:50 Chwila drzemki. 🌲18:00 Znów jestem w lesie! 😍
↘ https://t.co/fuXnsS1XOo #EkoPatrol pic.twitter.com/E7ObyvAXyS— Straż Miejska m.st. Warszawy (@SMWarszawa) August 6, 2019
https://platform.twitter.com/widgets.js