Nasz dziennikarz Damian Nawrocki, zwrócił się do Straży Miejskiej miasta stołecznego Warszawy o ukaranie kierowcy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, który przywożąc ją na spotkanie z Prezydentem Rafałem Trzaskowskim, popełnił kilka wykroczeń drogowych min. zaparkował nieprawidłowo.
Straż Miejska m. st. Warszawy uznała, że nie ma kompetencji do ukarania kierowcy w tej sprawie i przekazała sprawę na policję. Poniżej publikujemy pismo, które dotyczy tej konkretnej sprawy. Być może przyda wam się te stanowisko Straży Miejskiej gdy otrzymacie z rąk jej pracowników mandat.
Czy Straż Miejska ukarze kierowcę kandydatki na Prezydenta? Nasza interwencja!
Straż Miejska twierdzi, że nie ma uprawnienia do karania kierowcy który poruszał się po chodniku. Jednocześnie jakby ignorując fakt, że na nagraniu widać, iż parkował on w miejscu niedozwolonym. Wygląda na to, że Straż Miejska chętnie posłużyła się faktem poruszania się przez kierowcę po chodniku, aby przekazać sprawę Policji ( w tym sprawę nieprawidłowego parkowania). Formalnie zwierzchnikiem Straży Miejskiej jest Prezydent m. st. Warszawy, czyli Rafał Trzaskowski – członek sztabu wyborczego Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Tymczasem na materiale filmowy TVP INFO widać, jak pojazd który przywiózł na spotkanie Małgorzatę Kidawę-Błońską nieprawidłowo zaparkował, a jak wynika z pisma Straży Miejskiej ma ona uprawnienia do karania w tym zakresie.
W całej sprawie nie chodzi o sadystyczne ukaranie Pana kierowcy, ale o to aby politycy byli traktowani tak samo jak zwykli obywatele.
źródło TVP INFO.
