Spory polsko-izraelskie cieszą Niemców – prawdziwych sprawców zbrodni na narodzie polskim i żydowskim.
Podpisanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudę nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego spotkała się z bezprecedensowa, ostrą reakcją polityków izraelskich. W szczególności, znanego z wcześniejszych antypolskich wypowiedzi, ministra spraw zagranicznych Izraela. Przez dziesieciolecia od zakończenia II wojny światowej nie dość stanowczo broniliśmy dobrego imienia naszego kraju sądząc, że prawda obroni się sama. Dla pokolenia 50-60 latków, którzy dorastaliśmy w bezpośrednich przekazach o tych strasznych czasach naszych rodziców i dziadków to było zupełnie naturalne. Sam pamiętam mroczną historię opowiadaną przez moją babcię, która z drżeniem głosu mówiła jak to Niemcy topili Polaków w rzece „oszczędzając” amunicję. Czas jednak mija i przychodzą nowe pokolenia dla których okres wojny to tylko historia. Efekty przynosi także realizowana przez Niemcy polityka historyczna, której celem jest relatywizowanie odpowiedzialności za zbrodnie wojenne. Kilka dni temu usłyszeliśmy z ust obecnego w Polsce kandydata na Kanclerza Niemiec Armina Lascheta, że wstydzi się za zbrodnie niemieckie ale jego kraj nie zamierza płacić Polsce żadnych reparacji czy odszkodowań. Takie odszkodowania otrzymał za to Izrael, który prawdopodobnie uznał sprawę rozliczeń z Niemcami za zakończoną. Czy teraz przyszła kolej na Polskę? Przypomnę naszym żydowskim braciom, że to nie my wywołaliśmy tę straszliwą wojnę. Państwo polskie starało się chronić wszystkich swoich obywateli: Polaków czy Żydów. Po przegranej Wojnie Obronnej 1939 r. tereny polskie były administrowane przez wrogów Rzeczypospolitej: Niemcy i Związek Sowiecki. To oni odpowiadają za terror, zbrodnie, zniszczenia i grabieże majątku narodowego i osobistego obywateli II Rzeczypospolitej. Polskie Państwo Podziemne ustami swoich emisariuszy apelowało do całego świata o reakcję na zbrodnie niemieckie dokonywanych na ludności polskiej i żydowskiej. Powołano konspiracyjną Radę Pomocy Żydom „Żegota”. Jest mi szczególnie przykro słyszeć niesprawiedliwe oskarżenia mojego kraju z ust Szewacha Weissa, którego rodzina została uratowana przez Polaków.
Żyliśmy razem ( Żydzi i Polacy) przez wieki w gościnnym, tolerancyjnym polskim domu. To tutaj Wasi przodkowie znaleźli azyl wyganiani z zachodu kontynentu (m.in. Hiszpania, Francja). Wielu z Waszych przodków wniosło wielki wkład w kulturę, sztukę i gospodarkę Polski. Były też, jak to miedzy sąsiadami, spory czy nieporozumienia ale bilans naszego wielowiekowego współistnienia miedzy Bugiem i Odrą jest jednoznacznie pozytywny. Nie zaprzepaszczajcie tego dorobku pokoleń.
Polska jest dzisiaj dumnym, europejskim krajem i nie pozwoli deptać swojej godności. Będziemy także troszczyć się o swoich obywateli, którzy nie mogą być wyrzucani z mieszkań, które zajmowali przez dziesięciolecia. Szanujemy przy tym prawa spadkobierców pozostawiając im cywilną ścieżkę odszkodowawczą. Nade wszystko podkreślam: nie my jesteśmy sprawcami holokaustu i ogromnych nieszczęść polskich Żydów. Jesteśmy tak jak i Wy ofiarami. Rachunek proszę wysłać do Berlina.
Zbigniew Gryglas