Po finale Pucharu Polski w piłce nożnej, pomiędzy Lechem Poznań a Rakowem Częstochowa, który odbył się na Stadionie Narodowym na Twitterze rozgorzała dyskusja pomiędzy stołecznym ratuszem a rzecznikiem PSP dotycząca wnoszenia flag tzw. sektorówek na stadion. Kibice poznańskiego zespołu nie weszli na mecz, gdyż mieli przy sobie właśnie takie flagi.
Zakaz wnoszenia flag i banerów większych niż 2×1.5 m na mecz o Puchar Polski na Stadionie Narodowym to była decyzja Państwowej Straży Pożarnej. Takie samo zezwolenie wydane było w 2019 roku
– napisał na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Dodał, że wyjaśnić tę sytuację powinny: PZPN, KGSP i MSWiA.
Na wpis zareagował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
Szanowny Panie Prezydencie @trzaskowski_ uprzejmie proszę nie wprowadzać opinii publicznej w błąd. Państwowa Straż Pożarna wydała pozytywną opinię dotyczącą bezpieczeństwa pożarowego meczu Lech Poznań – Raków Częstochowa, w której +nie zaleca się wnoszenia flag i banerów większych niż 2×1,5m
– odpowiedział i dodał, że że decyzję o pozwoleniu na organizację imprezy masowej na Stadionie Narodowym wydaje prezydent Warszawy, natomiast bezpieczeństwo zapewnia organizator czyli PZPN.
W kolejnym wpisie zaznaczył, że stanowczo sprzeciwia się szukaniu winy u strażaków, za to że kibice nie mogli wejść na stadion.
Sądzę, że jest to dobra lekcja na przyszłość dla organizatora meczu, władz samorządowych oraz służb
– podkreślił.
W dyskusję włączyła się rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk, która zamieściła skan opinii wydanej przez komendanta PSP w Warszawie.
Chwila, Szanowny Panie Rzeczniku, może zanim Pan komuś zarzuci wprowadzanie ludzi w błąd, poczytajmy opinię PSP – pozytywną POD WARUNKIEM m. in. w pkt 1 ZAKAZU wnoszenia banerów lub flag większych niż 2×1,5m. My Państwa traktujemy poważnie
– skomentowała.
W załączonym piśmie rzeczywiście zamieszczony jest taki punkt.
Szanowna Pani rzecznik Pan Prezydent napisał że DECYZJĘ podjęła Państwowa Straż Pożarna. KM PSP m. st. Warszawy wydała opinię z szeregiem zaleceń dot. bezpieczeństwa podczas imprezy masowej, w tym m. in. usunięcia usterek w drzwiach poż., wentylacji ppoż oraz wnoszenia flag
– odpowiedział Kierzkowski.
Prezes PZPN Cezary Kulesza nie ukrywał rozgoryczenia brakiem sporej grupy kibiców Lecha Poznań na trybunach podczas finału Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa w Warszawie. Na Twitterze napisał, że stanowisko straży pożarnej o zakazie wnoszenia większych flag „uderza w piękno sportu”.
Stanowisko Kom. Miejskiej PSP (Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej – PAP) o zakazie wnoszenia większych flag uderza w piękno sportu, jest niezrozumiałe i powoduje więcej szkód niż pożytku. Zmieniono zasady obowiązujące od lat. Jeżeli w przyszłości PSP nie zmieni swojego stanowiska, finał PP nie będzie organizowany w Warszawie
– napisał na Twitterze prezes PZPN Cezary Kulesza.
Do sprawy odniósł się również minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
To powinno być święto piłki i kibiców. Elementem kibicowania są też oprawy – bardzo często patriotyczne. Nieodpowiedzialne decyzje mogą to święto zepsuć, a dodatkowo sprowadzić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Trzeba z tej sytuacji wyciągnąć wnioski na przyszłość
– skomentował na Twitterze.
Broniący trofeum piłkarze Rakowa Częstochowa wygrali z Lechem Poznań 3:1 (2:0) w finale Pucharu Polski, który odbył się na PGE Narodowym w Warszawie.
PAP/AS
