Platforma jako jedyna zgłosiła sprzeciw wobec naszego wniosku o przyjęcie przez aklamację uchwały z okazji 10 rocznicy śmierci Jolanty Brzeskiej – napisała na Twitterze Magdalena Biejat (Lewica). Poprosiliśmy tylko o procedowanie uchwały w komisji – odpowiedział jej szef klubu KO Cezary Tomczyk.
Posłanka Biejat napisała w środę wieczorem na Twitterze, że 1 marca przypada 10 rocznica zamordowania Jolanty Brzeskiej, działaczki lokatorskiej, która walczyła z reprywatyzacją.
Zaproponowaliśmy w związku z tym, żeby Sejm przyjął przez aklamację uchwałę oddającą cześć pamięci Brzeskiej i wszystkim ofiarom reprywatyzacji. Właśnie się dowiedzieliśmy, że Platforma Obywatelska jako jedyna zgłosiła sprzeciw do naszego wniosku. Projekt złożyliśmy więc w zwykłym trybie, liczymy na jego sprawne procedowanie
– napisała Biejat.
Na jej wpis zareagował przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.
Nie zgłosiliśmy sprzeciwu do uchwały. To nieprawda. Poprosiliśmy o dalsze procedowanie w Komisji, tak aby tekst był dopracowywany. Prosiłbym, aby nie mijać się z prawdą. Taka manipulacja jest niedopuszczalna. Budujmy zaufanie między partiami opozycyjnymi. To naprawdę lepsze
– napisał Tomczyk i zacytował swój wniosek do marszałek Sejmu o skierowanie projektu uchwały do dalszych prac w sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
Jednak Biejat zaznaczyła, że była możliwość pracy nad tekstem bez odsyłania do komisji.
1 marca jest już w poniedziałek. Nie wiem, czy po odesłaniu do komisji Sejm zdążyłby się zająć tą uchwałą przed tym dniem
– zaznaczyła.
Jej zdaniem taki wniosek jaki złożyła KO to „opozycyjny sposób na skierowanie projektu uchwały do zamrażarki”.
Nie wiem, dlaczego oni to robią, przecież tekst uchwały jest bardzo koncyliacyjny
– dodała Biejat.
Posłanka Lewicy treść projektu uchwały zamieściła na swoich kontach w portalach społecznościowych.
1 marca 2011 roku Jolanta Brzeska, działaczka lokatorska i współzałożycielka Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, została zamordowana w Lesie Kabackim. Zbrodni dokonano ze szczególnym okrucieństwem – w momencie podpalenia wciąż żyła. Do dziś przebieg morderstwa nie został wyjaśniony, a jego bezpośredni sprawcy oraz ich mocodawcy ukarani
– głosi projekt uchwały.
Podkreślono w nim, że Jolanta Brzeska „została zamordowana za głośny sprzeciw wobec warszawskiej reprywatyzacji, której sama padła ofiarą”.
Po przejęciu kamienicy, w której mieszkała, nowy właściciel drastycznie podwyższył opłaty, w związku z czym Brzeskiej groziła eksmisja. Nie walczyła jednak wyłącznie w swojej sprawie. Proces reprywatyzacji przyniósł olbrzymie straty Rzeczypospolitej Polskiej, stał się źródłem krzywd lokatorów i lokatorek mieszkań komunalnych, naruszał konstytucyjną zasadę prowadzenia polityki sprzyjającej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych. W wyniku systematycznego procesu przywłaszczania i bezwzględnego opróżniania mieszkań, poszkodowanych zostało co najmniej 50 tysięcy mieszkanek i mieszkańców Warszawy i niezliczone tysiące osób w innych polskich miastach
– głosi projekt uchwały.
Jolanta Brzeska – czytamy w projekcie – „organizowała Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów – ruch oporu lokatorów przeciw bezprawiu. Pomagała w postępowaniach sądowych i znajdowała pomoc w sytuacjach beznadziejnych. Zabiegała u władz Warszawy o zatrzymanie reprywatyzacji i zorganizowanie pomocy poszkodowanym. Dzięki wysiłkom jej oraz ruchu, który zapoczątkowała, o reprywatyzacji usłyszała cała Polska”.
W 10. rocznicę zabójstwa Jolanty Brzeskiej Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża szacunek i podziw dla jej odwagi i determinacji w walce o los poszkodowanych w wyniku reprywatyzacji. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej potępia dotychczasowy proces reprywatyzacji w Polsce i zobowiązuje się dążyć do jak najszybszego uregulowania problemu reprywatyzacji. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej domaga się przeprowadzenia rzetelnego śledztwa w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej, zakończonego skazaniem sprawców zbrodni oraz ich mocodawców
– głosi projekt uchwały.
PAP/AS
Trzaskowski broni “warszawskiej reprywatyzacji” oskarżeniami o antysemityzm