Brzmi jak głupi żart. W rzeczywistości wydaje się to jedynym możliwym rozwiązaniem. Inaczej zapłacimy nie 65 złotych, a 130 złotych za wywóz śmieci już od lutego. Wszystko przez wprowadzoną uchwałą śmieciową zasadę odpowiedzialności zbiorowej. Jeżeli jeden z mieszkańców nie będzie segregował śmieci, wówczas wszyscy zapłacą karną stawkę 130 złotych od lokalu.
To skandal – oburzają się mieszkańcy Warszawy i już kombinują jak skontrolować kto nie segreguje śmieci? Jednym z pomysłów są kamery w śmietnikach lub nawet patrole społeczne, które sprawdzałyby czy wyrzucając śmieci zachowujemy zasady sortowania. Ratusz milczy, nowe przepisy wchodzą w życie za kilka tygodni, a Warszawiacy obawiają się dramatycznego wzrostu opłat. Zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej będzie oznaczało, że stawką podstawową stanie 130 złotych od mieszkania, a nie jak do tej pory zapewniano 65 złotych. Czy Warszawa wyrwie się ze śmieciowej paranoi?