W czwartek wieczorem w gminie Odolanów spłonął domek letniskowy, w którym wypoczywała 6-osobowa rodzina z Warszawy. Na szczęście nikomu nic się nie stało – poinformowała w piątek PAP rzecznik prasowa ostrowskiej policji mł. asp. Małgorzata Michaś.
Domek letniskowy, którego właścicielem jest mieszkaniec woj. dolnośląskiego, mieścił się w osadzie Grochowiska w wielkopolskiej gminie Odolanów.
Wynajęło go małżeństwo z Warszawy, które przebywało w nim z czwórką dzieci w wieku od 3 do 12 lat.
Późnym wieczorem w czwartek w domu wybuchł pożar. Na miejsce przyjechało kilkudziesięciu strażaków z państwowej i ochotniczej straży pożarnej oraz pogotowie energetyczne i policja.
Z pomocą pogorzelcom przybyli też przedstawiciele zespołu zarządzania kryzysowego z Urzędu Gminy w Odolanowie. Warszawiakom zapewniono nocleg w sąsiedztwie.
Straty oszacowano na 100 tysięcy złotych. Budynek nie nadaje się do ponownego zamieszkania.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej
– powiedziała rzecznik policji.
PAP/AS