W związku z dochodzeniem w sprawie prawicowo-ekstremistycznych wypowiedzi policjantów na grupach czatowych rozwiązano specjalną grupę zadaniową (SEK) przy komendzie głównej policji we Frankfurcie. Poinformował o tym w czwartek w Wiesbaden minister spraw wewnętrznych Hesji Peter Beuth.
Beuth stwierdził w czwartek:
Niedopuszczalne wykroczenia kilku pracowników w tym samym czasie, jak również przymykanie oczu przez bezpośrednich przełożonych w SEK Frankfurt spowodowało konieczność jego całkowitego rozwiązania
– pisze dziennik „Bild”.
Stefan Mueller, komendant policji w zachodniej Hesji i były szef sił specjalnych, ma teraz stanąć na czele zespołu ekspertów, którego zadaniem będzie restrukturyzacja sił specjalnych – informuje gazeta.
Dochodzenie dotyczy łącznie 19 czynnych funkcjonariuszy i jednego byłego funkcjonariusza SEK. 17 z nich rzekomo udostępniało posty zawierające treści podżegające lub wizerunki byłej organizacji narodowosocjalistycznej. Trzech z oskarżonych to przełożeni, którzy podobno nie podjęli interwencji.
W środę przeprowadzono akcje policyjne wymierzone w 18 funkcjonariuszy frankfurckiej SEK. Podejrzani otrzymali zakaz „prowadzenia działalności służbowej”.
PAP/AS
Niemiecki komisarz ds. antysemityzmu: ataki na Żydów są możliwe w każdej chwili