Według ustaleń tygodnika “Sieci” twórcą “Soku z Buraka” jest pracujący w Urzędzie Miasta Warszawa Mariusz Kozak-Zagozda. Jak podano, Mężczyzna pracuje także dla Platformy Obywatelskiej. “Krzywdząca machina politycznego hejtu jest finansowana przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy.”
“Sok z Buraka” to strona internetowa, na której publikowane są memy oraz infografiki, które są krytyczne wobec rządu, natomiast bardzo życzliwe wobec opozycji. Według ustaleń tygodnika “Sieci” twórcą projektu jest PR-owiec Mariusz Kozak-Zagozda. Dziennikarze dotarli do protokołów przesłuchań z trwającego śledztwa, wynikającego ze złożenia zawiadomienia do prokuratury o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji podanych przez stronę na temat Patryka Jakiego.
W 2017 Kozak-Zagozda sprzedał domenę, jednak – jak podali dziennikarze tygodnika – jego adres e-mail oraz numer telefony służy do administrowania profilem SzB na Twitterze. Co więcej, numer telefonu Kazaka-Zagozdy jest zarejestrowany na spółkę Domizz Studio sp. z o.o. Przedstawicielom tej właśnie spółki sprzedał witrynę.
Według portalu “wPolityce” Grzegorz Schetyna i Małgorzata Kidawa-Błońska twierdzi, że “nie znają sprawy”, a poseł PO Mariusz Witczak powiedział, że strony “nie kojarzy” choć miał udostępniać materiały publikowane przez SzB.
Rzecznik prasowy warszawskiego Urzędu Miasta potwierdził, że Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony na stanowisku pomocniczym w Wydziale Nowych Mediów w Biurze Marketingu Miasta. Mężczyzna ma zajmować się prowadzeniem oficjalnych profili w mediach społecznościowych. Rzecznik nie skomentował jednak zaangażowania Kozaka-Zagozdy w działalność strony “Sok z Buraka” powiedział jednak, ze “nie widzi nic w złego w popieraniu określonej partii politycznej przez pracownika ratusza”.
W sprawie wypowiedział się także wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. “To mi przypomina sytuację, kiedy diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni. Nie ma większej fabryki hejtu niż TVP niż “Sieci”. Zapoznamy się z artykułem, ale obawiam się, że nie chodzi o nic więcej niż próbę odwrócenia sytuacji od absolutnie skandalicznej sytuacji prezesa NIK, który wynajmował kamienicę, gdzie działali sutenerzy” – powiedział.
Przypominamy, że strona działa od 2013 roku i jest często oskarżana za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. “Krzywdząca machina politycznego hejtu jest finansowana przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy” – napisał Tygodnik “Sieci”.
1 komentarz
O matko toż to naśladowca pewnego sędziego. Wyrzucić natychmiast obu z roboty.