ZycieStolicy.com.pl

Skandal w Lidze Mistrzów. Piłkarze i sędziowie wyzywali się od „czarnuchów” i „cyganów”

Tego jeszcze w 27. letniej historii Ligi Mistrzów nie było. W 14. minucie wtorkowego meczu PSG – Basaksehir Istambuł piłkarze obu drużyn zeszli z boiska. Zaprotestowali w ten sposób przeciwko rumuńskiemu sędziemu technicznemu Sebastianowi Coltescu, który miał nazwać „czarnuchem” drugiego trenera tureckiej ekipy – Pierre’a Webo.

Webo od początku meczu sprawiał wrażenie poddenerwowanego i ekspresyjną gestykulacją podważał decyzje arbitra głównego i w niewybrednych słowach je komentował. W konsekwencji został ukarany czerwoną kartką i odesłany na trybuny. Wtedy zaczął oskarżać sędziego technicznego Sebastiana Coltescu, że ten nazwał go „czarnuchem”.

W meczach europejskich pucharów komunikacja pomiędzy czwórką arbitrów (głównym, dwoma asystentami liniowymi i sędzią technicznym) jest nagrywana. Po ujawnieniu części nagrania dotyczącej zapalnej sytuacji, rzeczywiście można usłyszeć takie zdanie: „Zobacz na czarnego. Podejdź tam i sprawdź, kim on jest. Ten czarny, on nie może się tak zachowywać” . Tymi słowami miał się zwracać Coltescu do sędziego głównego. Tymczasem w środę pojawiły się wątpliwości. Rumuńscy dziennikarze twierdzą wręcz, że obraźliwe określenie wyszło z ust sędziego asystenta – Oktaviana Sovre’a.

Na tym nie koniec rewelacji. Turecki dziennik „Fanatik” doniósł, że od początku meczu sztab szkoleniowy Basaksehiru miał nazywać rumuńskich sędziów „cyganami”. Prym w obrażaniu arbitrów miał wieść Webo. I to za to został usunięty z ławki rezerwowych.

Po zejściu piłkarzy z murawy, zamieszanie trwało jeszcze blisko dwie godziny. Ostatecznie gracze obu zespołów nie zgodzili się wrócić na boisko. Spotkanie zostało powtórzone ( od 14. minuty) w środę. PSG rozbiło Turków 5:1. Prowadziła je już nowa obsada sędziowska. Jednym z asystentów liniowych był Marcin Boniek, zaś funkcję sędziego technicznego pełnił Bartosz Frankowski.

PD

RASIZM W CHAMPIONS LEAGUE, SKANDAL W LIDZE MISTRZÓW, SĘDZIOWIE WYZYWALI PIŁKARZY, MECZ „NA RATY”, PSG ROZBIŁO TURKÓW

Życie Stolicy

Exit mobile version