Site icon ZycieStolicy.com.pl

Siostra szuka swojego brata. Może potrzebować pomocy

Zaginął Jasiek Borodej. Zniknął we wtorek. Nie ma z nim kontaktu. Nikt nie wie, gdzie może się podziewać. Nie odezwał się do żadnej z osób, z którymi widzi się czasem codziennie. Rodzina zamartwia się, bo mężczyzna może potrzebować pomocy, jest chory i musi zażywać leki.

Prośbę o pomoc w poszukiwaniach zamieściła siostra poszukiwanego w piątek na Facebooku. Bo w tym dniu niepokój bliskich Jaśka Borodeja sięgnął zenitu. Bratowa, żona drugiego brata, poszła na policję, by zgłosić zaginięcie.

Zaginiony może zachowywać się nieracjonalnie. Może również nie wiedzieć do końca, co się z nim dzieje. Rodzina posprawdzała już wiele miejsc w Warszawie, w których mógłby pojawi się z racji dawnych znajomości czy aktywności.

Mężczyzna teraz mieszka na Ursynowie, ale wcześniej mieszkał na Bemowie, może się więc zdarzyć, że tam się pojawi. Ale w zasadzie może być w całej Polsce. To nie jest jego pierwsze zaginięcie. Dziesięć lat temu odnalazł się nad morzem. – poinformowała siostra.

Jeśli ktoś mógłby uspokoić rodzinę, że mężczyzna jest cały i zdrowy lub podzielić się swoją wiedzą na temat miejsca jego pobytu, byłby bardzo pomocny. Maria Wyszyńska czeka na wiadomości pod numerem telefonu 600 242 063.

źródło: Facebook

WARSZAWA, URSYNÓW, ZAGINIĘCIE, POSZUKIWANIA

Exit mobile version