Przełom sierpnia i września tego roku mimo pandemii okazał się w Polsce bardzo mokry, a to przy spodziewanej w nadchodzących dniach wysokiej temperaturze oznacza, że mamy dużą szansę na pierwsze w tym sezonie udane grzybobranie. Opady deszczu w połączeniu z wysoką temperaturą sprawiają, że w lasach już mamy wysyp grzybów.
Internauci zaczynają chwalić się swoimi zbiorami. Mapa przygotowana przez portal grzyby.pl pokazuje, w której części Polski można liczyć na najlepsze zbiory. Najwięcej grzybów zarejestrowano w niektórych regionach województwa lubuskiego, dolnośląskiego, warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego. Najmniejsze szanse na znalezienie dużej ilości grzybów mają mieszkańcy Pomorza.
Jeżeli jednak wybierasz się na grzybobranie uważaj, zeby nie dostać mandatu. Zbierać grzyby można jedynie w Lasach Państwowych, nie można tego robić w parkach narodowych. Mandaty mogą dostać grzybiarze również za wejście tam, gdzie jest zakaz przebywania z powodu uszkodzenia runa leśnego czy zagrożenia pożarowego. Straż leśna może nałożyć na grzybiarzy karę od 20 do nawet 500 złotych.
Efektami swojego grzybobrania nawet pochwalił się były wicepremier Janusz Piechociński. Polityk opublikował na Twitterze zdjęcie znalezionego przez siebie grzyba.
Ostatni przed deszczem pic.twitter.com/0SaVe57t48
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) September 5, 2020
GRZYBOBRANIE, GRZYBY, LASY POLSKIE, LASY PAŃSTWOWE, WYSYP GRZYBÓW, GDZIE NA GRZYBY, JANUSZ PIECHOCIŃSKI