Site icon ZycieStolicy.com.pl

„Rzeźnik z Nowogrodzkiej” – co wspólnego z PiS ma Wipler? W tle firma Five Rand

gggggggggggggggggggg

Na spotkaniu do którego doszło na niecałe 2 tygodnie przed wyborami parlamentarnymi w siedzibie firmy ,,Five Rand” przy ul. Nowogrodzkiej (firmie lobbingowej Przemysława Wiplera), obecni byli kandydaci Konfederacji, tzw. ,,nietoperze”: Przemysław Wipler, Stanisław Tyszka, Witold Tumanowicz, Krzysztof Tuduj (wszyscy uzyskali mandat poselski w wyborach), dwóch podejrzanych uczestników których obecność omawiana była już wcześniej: Marcin Duma (IBRIS), Roman Jamiołkowski (British American Tobacco), oraz Michał Krzymowski – wspólnik Wiplera w firmie Five Rand – informuje na platformie X użytkownik Tony Chin.

„Związki Przemysława Wiplera z PiS są oczywiste, Wipler w końcu był politykiem, posłem PiS, a w kuluarach ,,szeptał na ucho” Kaczyńskiemu. Te zakulisowe związki Wiplera z politykami PiS, zwłaszcza te obecne, są mniej znane i jeszcze do omówienia. Postać Michała Krzymowskiego, wspólnika Przemka, może nieco przybliżyć te zależności pomiędzy nimi” – pisze użytkownik Tony Chin.

Krzymowski & Wipler

Michał Krzymowski to były dziennikarz Newsweek Polska. Prywatnie cichy, ułożony, spokojny, ale pisał znakomicie. To on pisał przemówienia Sławomirowi Mentzenowi. Michał Krzymowski zasłynął, a raczej zawiódł wszystkich hucznie zapowiadaną książką, która miała odsłonić wszystkie tajemnice Jarosława Kaczyńskiego. Michał Krzymowski odszedł z Newsweeka, ku zaskoczeniu wielu, a jeszcze większym zaskoczeniem było natychmiastowe nawiązanie współpracy z Przemysławem Wiplerem.

,,Pracujemy razem. Mam kompetencje prawnicze, administracyjne, a Michał unikalne kompetencje jako jeden z najlepszych dziennikarzy w Polsce” – mówił wtedy Wipler.

To właśnie te ,,unikalne kompetencje” Michała, były potrzebne Wiplerowi. Przemek dał Krzymowskiemu ogromne pieniądze, nieporównywalne do tego, co zarabiał w Newsweeku, a Krzymowski – oprócz swojego talentu, dał Przemkowi kontakty, z politykami i dziennikarzami.

NCBIR i Five Rand

„W marcu tego roku, Adam Bielan (w końcu się Pan doczekał), odnosząc się do afery w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, nazwał Wiplera i Krzymowskiego ,,Rzeźnikami z Nowogrodzkiej” (od siedziby firmy Five Rand). Z NCBiR’u miało zostać wyprowadzonych 188 mln zł. 55 milionów złotych zostało przyznane 26-latkowi, który założył działalność po ogłoszeniu naboru do konkursu z kapitałem w wysokości 5 tysięcy złotych, a 123 mln zł zostało przyznane białostockiej firmie, która przynosiła straty już po roku od założenia. ,,Grupa cwaniaków chciała wyciągnąć z NCBIR’u – na dwa moim zdaniem bardzo podejrzane wnioski, grube miliony. Były dyrektor NCBIR’u im to uniemożliwił. Od blisko 2 miesięcy mamy do czynienia z kampanią oczerniania tej osoby, która uniemożliwiła ten w mojej ocenie mokry przekręt” – mówił wtedy Bielan. Wipler z Krzymowskim, błyskawicznie zareagowali na słowa Bielana, tego samego dnia powstał profil firmy Five Rand na Twitterze i zostało opublikowane oświadczenie firmy, zapowiadające „pismo przedprocesowe, zaraz potem – prywatny akt oskarżenia na gruncie karnym i pozew cywilny o ochronę dóbr osobistych z żądaniem wysokiego zadośćuczynienia” – czytamy we wpisie użytkownika Tony Chin.

Taki człowiek w Sejmie jak Wipler, a zwłaszcza taki, który de facto rozdaje karty w Konfederacji (jak sam opowiada zakulisowo), może się przydać PiS-owi. Powrót Przemka do polityki i start w wyborach, akurat z miejsca, z którego wcześniej miał startować Tomasz Mentzen (brat Sławomira, z którego powodu Sławek był szantażowany przez „bardzo złych i wpływowych ludzi, którzy mają dostęp do akt prokuratorskich”), też nie jest przypadkowy.

Exit mobile version