Karolina Gałecka – pełniąca funkcję rzecznika stołecznego ratusza oskarża prezesa RKS Skra Krzysztofa Kaliszewskiego o stan w jakim znalazł się klub. Jej zdaniem to Kaliszewski oraz stowarzyszenie RKS Skra.
„Za wieloletnią dewastację odpowiada stow. RKS Skra i jego prezes K. Kaliszewski. Pomimo wyroku sądu, nie wydał nieruchomości, a zdewastowany obiekt zagraża bezpieczeństwu, utracie zdrowia i życia. Prace wykona wybrany przez PINB wykonawca.”
Nadzór Budowlany wchodzi na „SKRĘ. Za wieloletnią dewastację odpowiada stow. RKS Skra i jego prezes K. Kaliszewski. Pomimo wyroku sądu, nie wydał nieruchomości, a zdewastowany obiekt zagraża bezpieczeństwu, utracie zdrowia i życia. Prace wykona wybrany przez PINB wykonawca.
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) October 21, 2020
Problem w tym, że miasto od lat niedostatecznie finansuje lokalny sport. Wszystko wygląda na to jakby było to częścią z góry utartego planu. Najpierw nie finansujemy klubów nad którymi nie mamy kontroli. Następnie gdy już upadają zabieramy ich nieruchomości lub reaktywujemy je. Prezesami zostają ludzie zaakceptowani przez miasto. Wtedy uruchamiane są środki z budżetu miasta. W gorszym wariancie nieruchomości te są sprzedawane w ręce prywatne i zamiast boiska mamy deweloperkę.