Rzeczniczka Rafała Trzaskowskiego jest wściekła, że policja wyłączyła ruch w Al. Jerozolimskich na odc. pl. Zawiszy – r. Waszyngtona. W odpowiedzi miasto wysłało na ulice informatorów i nadzór ruchu. Czy warszawski ratusz po raz kolejny traci zdrowy rozsądek?
Rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka jest oburzana faktem, iż Marsz Niepodległości odbędzie się w tym roku w formie zmotoryzowanej. Władze miasta za wszelką cenę chcą zabronić obywatelom uczestnictwa wydarzeniu. Przypominamy, że według Gałeckiej, motoryzacyjny Marsz Niepodległości bez wymaganej zgody stołecznego ratusza będzie wykroczeniem drogowym. Niestety ratusz nie był w stanie zauważyć wykroczeń drogowych popełnianych przez protestujących w ramach StrajkKobiet.
„Policja wyłączyła ruch w Al. Jerozolimskich na odc. pl. Zawiszy – r. Waszyngtona. Wstrzymany został również ruch tramwajowy. Warszawa nie została poinformowana o tych działaniach, jednak nasza reakcja jest natychmiastowa – na ulice wysłaliśmy informatorów i nadzór ruchu.” – czytamy na Twitterze
.@Policja_KSP wyłączyła ruch w Al. Jerozolimskich na odc. pl. Zawiszy – r. Waszyngtona. Wstrzymany został również ruch tramwajowy. @warszawa nie została poinformowana o tych działaniach, jednak nasza reakcja jest natychmiastowa – na ulice wysłaliśmy informatorów i nadzór ruchu.
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) November 11, 2020
Strajk Kobiet – tak. Marsz Niepodległości – nie.
Rafał Trzaskowski poinformował, że zakazał organizacji Marszu Niepodległości z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne.
Problem w tym, że gdy Warszawą wstrząsały zamieszki wywołane m.in. przez protestujących w ramach tzw. Strajku Kobiet. Wówczas władze stolicy nie widziały w tym nic złego. Nawet wrzucały zdjęcia, chwaląc się, ile osób przyszło na zgromadzenia, a rzeczniczka Trzaskowskiego mówiła nawet o „zapowiadanych spontanicznych marszach”.
Waszym zdaniem taka hipokryzja mieści się w standardach demokracji, czy jest jaskrawym przykładem prześladowania przez władze jednej z grup społecznych za poglądy?
Ok.100 tys. protestujących jest teraz na ulicach @warszawa. Trzy miejsca z których rozpoczęły się przemarsze i napływ osób z różnych stron powodują trudności w oszacowaniu liczby protestujących. Na początku było ok. 50 tys., z upływem czasu liczba osób regularnie wzrastała. pic.twitter.com/0cgWtFML3A
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) October 30, 2020
Ostrzegaliśmy! Pojawiły się blokady na trasie Marszu Niepodległości!
LEWICA, LGBT+, MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI 2020, MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI 2020 TRASA, TRASA MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI, PROWOKACJE, PROWOKACJE LWICY, BLOKADY
2 komentarze
Bezczelne są te [*****] i zuchwałe!
Lewackie LGBTowskie blokady marszu niepodległości, owszem się pojawiły lecz miały one charakter wirtualny., podobnie zreszta jak sam marsz, który okazał się rajdem. Tak, że obie strony podeszły do siebie ze zrozumieniem i po spontanicznej utarczce oddalili się w zaplanowanych kierunkach. Policja do utarczek podeszła ze zrozumieniem. Pozostajemy w oczekiwaniu na następny marsz.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.