ZycieStolicy.com.pl

Rosyjskie interesy, czyli Что здесь происходит? 

Rosyjskie interesy, czyli Что здесь происходит? 

Rosyjskie

Geopolityka jako doktryna mówi nam, że zjawiska, procesy i fakty polityczne są wyznaczane przez warunki geograficzne. Możemy zatem stwierdzić, że warunki geograficzne mają wpływ na środowisko bezpieczeństwa zarówno te globalne, regionalne jak i lokalne. Taki sam wpływ geografii dotyczył będzie obszarów środowiska bezpieczeństwa dla przykładu politycznego, ekonomicznego, militarnego jak i społecznego.

Biorąc powyższe pod uwagę oraz dane mówiące o tym, że większość światowego tranzytu odbywa się drogą morską, a nowoczesne technologie wymagają stałego dostępu do surowców naturalnych, w szczególności rzadkich, nie powinien dziwić nas fakt angażowania się światowych mocarstw na kierunkach, gdzie takowe jeszcze występują. (…) Według ekspertów, w przyszłości to nie ropa lub gaz będą się kończyć, ale rod, german, tantal i jedenaście innych rzadkich surowców naturalnych (…). A dostęp i kontrola nad ich złożami da „władzę”.

Z tych powodów Arktyka, Bliski Wschód oraz Afryka zyskują „na popularności”, i są głównymi kierunkami ekspansji Rosji oraz Chin.

Wymieniam te dwa państwa z następujących powodów:

  1. Rosja z powszechnie znanymi aspiracjami odbudowy utraconej mocarstwowości musi mieć argument przetargowy, a dziś nic nie przemawia dosadniej jak pieniądz, gaz, ropa, krótko mówiąc surowce naturalne.
  2. Chiny potrzebują surowca z tego samego powodu, tu jednak wyprzedziły świat,
    a pogoń za surowcami wynika z faktu chęci bycia potęgą… w kosmosie. Zanim
    to jednak nastąpi konieczne jest posiadanie dostępu do kopalni surowców rzadkich, które nie zostały jeszcze wyeksploatowane np. we wspomnianej Afryce, Arktyce czy Afganistanie.

Dla Rosji, nie bez znaczenia pozostaje fakt, o którym pisałem w moim artykule opublikowanym na łamach @życiestolicy noszącym tytuł „Punkt widzenia na dotychczasowe i obecne działania Moskwy”. Wyjaśniam w nim rolę morskich szlaków handlowych dla gospodarki światowej oraz możliwości „sprawowania nad nimi kontroli”. 

Dla tych, którzy nie lubią szukać informacji nadmienię, iż (…) Federacja Rosyjska posiada jeden niezamarzający port handlowy, a jest nim Kaliningrad (…).  

Z tych powodów Rosja angażuje się gospodarczo i militarnie w różnych regionach świata. Zyskuje dzięki temu nie tylko finansowo, lecz i militarnie. 

Afryka.

Cytując @KuczynskiG kraje Europejskie, patrz Francja zaprzepaściły swoją szansę w Afryce, gdzie obecna sytuacja w Mali jest tego dobitnym przykładem. Zwiększająca się aktywność Rosjan powoduje, że Francja ma coraz mniejsze szanse, aby utrzymać na dotychczasowym poziomie obecność w danym regionie świata. Osobiście uważam, że Mali jak i cały kierunek Afrykański jest potrzebne Putinowi jako sposób na „utylizację” najemników, których liczba szacowana jest na kilkadziesiąt tysięcy. Powód prosty: taka „armia” po powrocie do domu może zacząć realizować własne cele, niekoniecznie zbieżne z polityką władzy. 

Bliski Wschód – Syria.

Syria ma dla Rosji dwojakie znaczenie. Pierwsze, szkoleniowe. Rosja zdobywa tam doświadczenie w prowadzeniu działań. Drugie militarne, założone bazy wojskowe w Syrii zwiększają rosyjską kontrolę nad szlakami handlowymi w obszarze Morza Śródziemnego oraz zwiększają zasięg rosyjskich systemów tworzących strefę A2AD. 

Tak się stało, ponieważ Rosja rozmieściła systemy S-300 oraz S-400 w Syrii.
Nie powinniśmy się łudzić, iż dane z radarów rozpoznania radiotechnicznego, które obsługują rosyjskie wyrzutnie rakiet ziemia – powietrze stacjonujące między innymi w TARTUSIE nie trafiają na stanowisko dowodzenia Siłami Powietrzno – Kosmicznymi Rosji. 

Tym samym, Moskwa posiada „oczy” w odległości ponad 3000 km od własnej stolicy.
Co więcej należy przypuszczać, iż Rosjanie dyslokowali a terenie Syrii pododdziały Walki Elektronicznej (WE), które posiadają zdolności do zakłócania nie tylko urządzeń pokładowych na samolotach (np. izraelskich), lecz i sygnału GPS.

Informacje z 30.10.2021 r. wskazują, że Rosja będzie zwiększać swój potencjał wojskowy w danym regionie. Mianowicie na lotnisku w  Qamishli wykonano zdjęcie rosyjskiego samolotu Su-35S, które już od dłuższego czasu nie operowały na syryjskim niebie. Oznaczać to może nowe rozdanie na danym obszarze działań. Na uwagę zasługuje tu również położenie danego lotniska względem granicy z Turcją. Oznacza to możliwość bezpośredniego kontaktu w powietrzu z amerykańskimi samolotami stacjonującymi w Turcji.

Rys. 1 – Dyslokacja Qamishili Airport [źródło: yandex.map]

Baza lotnicza Qamishili w przeszłości używana była nie tylko jako miejsce stacjonowania Su-35S, lecz również miejsce wyładunku żołnierzy i sprzętu wojskowego dostarczanych samolotami IŁ-76.

Ukraina.

Kolejny kierunek działań Rosji, ważny pod względem sytuacji w polskim, lokalnym środowisku bezpieczeństwa powiązany jest oczywiście z Ukrainą. 

Ponowna dyslokacja wojsk wzdłuż granicy ukraińsko – rosyjskiej [poprzednia miała miejsce na przełomie pierwszego i drugiego kwartału br.], których liczba oceniana jest już na 90 tyś. żołnierzy, nakazuje zwrócić szczególną uwagę na dany kierunek. 

W opinii ekspertów liczba ta może wynikać z następujących powodów: 

oraz powód czwarty, najbardziej groźny dla Polski, pod pretekstem zwiększonej obecności NATO na zachodniej granicy Państwa Związkowego Białorusi i Rosji utworzenie nowych rosyjskich baz wojskowych za naszą wschodnią granicą. 

Dlaczego Rosja może to tłumaczyć w ten sposób?

Jako Polska, mamy zaangażowanych 10 tyś. żołnierzy w ochronę naszej wschodniej granicy. Przy stanie ilościowym, z którego ważną jest dla nas liczba żołnierzy Wojsk Lądowych, która zgodnie z oficjalnymi danymi w 2020 roku wynosiła 50 700, możemy prosto wyliczyć, iż mamy zaangażowaną 1/6 stanu osobowego danego rodzaju wojsk w działania mające zapewnić nasze bezpieczeństwo. Działania niełatwe, działania wymagające rotacji, działania, które na skutek zwiększającej się ilości „wycieczek do Białorusi” będą coraz bardziej intensywne.

A w retoryce Moskwy są to działania „AGERSYWNE”. 

Sytuację pogarsza fakt, że Moskwa znajduje wsparcie wśród pseudo elity dziennikarskiej oraz politycznej. Prowadzona przez Rosję oraz Białoruś operacja informacyjna zaczyna przynosić pożądane skutki. 

Wśród wspomnianych środowisk stojących w opozycji do Rządu utrwalono pogląd, iż sprefabrykowana przez obce służby informacja jest ich własną. A im więcej znanych osób publicznych [w tym Generałów] zostanie zaangażowanych lub wmanewrowanych w wystąpienia przeciw własnemu państwu, przeciw żołnierzom i funkcjonariuszom SG, tym lepiej dla Moskwy. 

Czy cel podany powyżej jest możliwy do osiągnięcia? Tak, potwierdzają to wypowiedzi Łukaszenki, który wspominał o konieczności wzmocnienia potencjału obronnego Państwa Związkowego wynikającej z sytuacji na granicy z Polską. 

Tu należy zaznaczyć z dedykacją dla pseudodziennikarzy, to Łukaszenko jest animatorem rozwoju sytuacji na naszej wschodniej granicy. Oni tylko używają klawiszy ctrl+c / ctrl+v.  

Z tego powodu powyższy cel należy brać pod uwagę.

Arktyka.

Tu nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości. Praktycznie bez echa w świecie politycznym przemknęły analizy mówiące, iż jest to obecnie główny kierunek ekspansji Rosji. Ekspansji gospodarczej jak i militarnej. Cele i zadania na danym kierunku opisano w osobnych strategiach. Ostatnia pochodzi z 26 października 2020 roku i w tłumaczeniu na polski nosi tytuł „Strategia Rozwoju Strefy Arktycznej Federacji Rosyjskiej”. Wystarczy nadmienić, że tam jeszcze nikt „nie kopie”.

Reasumując:

  1. Europa jest w szachu – Putin ma przekaz: uruchomimy NS2 albo nie macie gazu.
  2. Polska jest w szachu – tu nie powinniśmy się łudzić, że nastąpi intensyfikacja działań na naszej granicy i tam musimy skupić swój główny wysiłek.
  3. Rosja zyskuje przewagę w dostępie do surowców naturalnych. Dzięki temu zyskuje swobodę działania.

Pytanie – co Putin chce osiągnąć?

„Zwiad wytycza szlak”

 

1 https://www.dw.com/pl/europa-potrzebuje-rzadkich-surowc%C3%B3w-naturalnych/a-5957091

2 https://zyciestolicy.com.pl/konflikt-w-srodowisku-bezpieczenstwa-polski/ – Pozostałe porty na Bałtyku (Wyborg, Ust-Ługa i Sankt Petersburg) są zależne od warunków atmosferycznych oraz tak jak w przypadku Sankt Petersburga warunków możliwości rozbudowy.  Inne porty morskie Rosji leżą na akwenach będących pod kontrolą Japonii, towary z zajętego Krymu, który jest bez stałego lądowego połączenia z Rosją muszą być transportowane przez wody będące pod kontrolą Turcji, Grecji i NATO (akwen śródziemnomorski), a w przypadku portów na północy możliwości ich eksploatacji bardzo uzależnione są od warunków atmosferycznych (…) 

3 Rosjanie według otwartych źródeł informacji stacjonują w Tartusie (baza morska), Hmeimim (baza lotnicza) oraz baza wojskowa w rejonie Tadmor. Oprócz wymienionych stałych baz Rosjanie założyli szereg baz taktycznych, ułatwiających działania na poszczególnych kierunkach.

4 Źródło: https://www.dw.com/ru/

5 Źródło: Утверждена Стратегия развития Арктической зоны России и обеспечения национальной безопасности до 2035 годаПрезидент России (kremlin.ru) [dostęp 09.04.2021]

Exit mobile version