Roman Giertych miał używać pseudonimu Jacek Krzesiński, prowadząc korespondencję ze spółką POLNORD. Tak twierdzi „Super Express”. Giertych jest jedną z 12 podejrzanych osób które CBA zatrzymało w sprawie wyprowadzenia ze spółki 92 mln złotych.
„Super Express”, powołując się na swojego informatora, podał, że Giertych korespondował ze spółkami powiązanymi z Polnordem jako Jacek Krzesiński. Mecenas odpowiada, że używa tego pseudonimu od ponad 20 lat.
– Mój e-mail Ro…@…pl (dokładny adres do wiadomości redakcji „SE”) ma pseudonim Krzesiński dodany ponad 20 lat temu. To mój pierwszy adres e-mail. Takim się posługuję od zawsze. Jest on znany wszystkim moim znajomym od dziesiątków lat
– powiedział Giertych.
Dopytywany, czy pseudonim nie rodzi podejrzeń, że chciał coś ukryć, mecenas odparł:
– Nie mam żadnych obaw co do swojej działalności, gdyż zawsze działam zgodnie z prawem. A posługuję się tym nickiem e-mail bo tak go założyłem w zeszłym wieku i nic z tego nie wynika. Zresztą gdybym chciał się ukrywać pod nieznanym emailem to chyba Ro…@…pl byłby słabym pomysłem.