Stołeczni radni podczas czwartkowej sesji Rady Warszawy podjęli uchwałę w sprawie przeniesienia pomnika Napoleona. Popiersie cesarza na czas budowy parkingu podziemnego trafi do magazynu, a potem powróci na plac Powstańców Warszawy jednak w innej lokalizację.
Za uchwałą głosowało 57 radnych, 2 wstrzymało się od głosu.
Pod placem Powstańców Warszawy ma powstać parking podziemny w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. „W tej chwili trwa kompletowanie dokumentacji do pozwolenia na budowę, prace powinny rozpocząć się w II kwartale br. Wcześniej zostaną jeszcze przełożone sieci miejskie w obszarze budowy” – przekazał stołeczny ratusz.
Poza budową parkingu podziemnego cały plac Powstańców Warszawy zostanie na nowo zagospodarowany. Jednym z jego elementów będzie skwer i przestrzeń do spacerów. W związku z tym niezbędne jest usunięcie podczas prowadzonych robót pomnika Napoleona I, a następnie jego umieszczenie w docelowym miejscu również na placu Powstańców Warszawy. Będzie eksponowany w nowej, przeznaczonej dla niego przestrzeni – tzw. Ogrodzie Napoleona.
Założenia kompleksowych zmian na placu wypracowane zostały wspólnie z mieszkańcami w ramach konsultacji i warsztatów, które odbyły się pod koniec 2017 r
– zaznaczył ratusz.
4,5-metrowy pomnik Napoleona I stoi u wylotu ulicy Wareckiej od 5 maja 2011 r. Składa się z brązowego popiersia cesarza podtrzymywanego przez cztery podrywające się do lotu orły. W uroczystości odsłonięcia pomnika uczestniczył oddział huzarów francuskich. Ustawienie pomnika sfinansowała polska sekcja Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Członków Legii Honorowej.
Zarówno miejsce, jak i data odsłonięcia pomnika Napoleona nie były przypadkowe. Dawniej plac ten nosił imię Napoleona. Dokładnie 90 lat temu w tym samym miejscu w obecności marszałka Piłsudskiego odsłonięto monument Napoleona dłuta Jana Antoniego Biernackiego, który jednak przepadł w trakcie działań wojennych. Nowy pomnik przygotowali rzeźbiarze Paweł Pietrusiński i Marek Żebrowski. Na monumencie widnieje napis: „Wielkiemu Wodzowi” – słów tych w odniesieniu do Napoleona miał użyć marszałek Piłsudski podczas uroczystości w 1921 r.
Oryginalny pomnik z 1921 roku nie przetrwał wojny, stojący obecnie na placu jest repliką innego monumentu cesarza – pomnika odsłoniętego w maju 1923 r. przed Wyższą Szkołą Wojenną, która znajdowała się przy ul. Koszykowej. W ceremonii wziął wówczas udział marszałek Ferdinand Foch. Po II wojnie światowej pomnik rozebrano. Ocalałe popiersie stoi obecnie na terenie Muzeum Wojska Polskiego. Jego twórcą był mjr Michał Kamieński, autor dwóch innych warszawskich monumentów – stojącego obecnie w Parku Ujazdowskim pomnika Ignacego Jana Paderewskiego oraz pomnika Dowborczyków, ustawionego przed Muzeum Wojska Polskiego.
PAP/AS
80 lat temu Maciej Aleksy Dawidowski usunął niemiecką tablicę z pomnika Kopernika
1 komentarz
Szczerze mówiąc, to Napoleon Bonaparte, co miał nam pokazać jak zwyciężać mamy, ledwo wrócił z Rosji do Francji, tracąc większość żołnierzy. A powodu klęski można było uniknąć, przewidując, że zima w Rosji to minus 30 stopni mrozu i zaspy powyżej pasa. Nie to co we Francji ciepełko, słoneczko i dobre jedzonko oraz spanko pod pierzynką. Gdyby nie nasza pomoc, to byłoby gorzej. Polska górą.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.