Stołeczni radni zaproponowali powstanie muralu upamiętniającego Henryka Chmielewskiego, czyli Papcia Chmiela oraz bohaterów stworzonego przez niego komiksu: Tytusa, Romka i A’Tomka. W tej sprawie skierowali interpelację do prezydenta Warszawy.
Radny Piotr Żbikowski i Paweł Lech (KO) zwrócili się do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o utrwalenie w miejskiej przestrzeni spuścizny Henryka Jerzego Chmielewskiego w formie muralu upamiętniającego Papcia Chmiela, Tytusa, Romka i A’Tomka.
Zaproponowali również, aby w pobliżu Centrum Nauki Kopernik ustawiono w formie małej architektury wannolot, czyli pojazd, którym poruszali się bohaterowie komiksu pt. „Tytus, Romek i A’Tomek”.
Być może jakieś warszawskie rondo mogłoby otrzymać imię Rozalii – czyli mechanicznego konia, na którym Tytus, Romek i A’Tomek zdawali prawo jazdy, m.in. jeżdżąc w kółko po rondzie
– wskazali radni.
Inicjatorzy upamiętnienia Papcia Chmiela podkreślili w interpelacji, że zmarły 21 stycznia w wieku 97 lat Henryk Jerzy Chmielewski, autor kultowej serii komiksów z Tytusem, Romkiem i A’Tomkiem, był warszawiakiem „z krwi i kości”.
Mieszkał przed II wojną światową na Starym Mieście „i do walki o wolność stolicy, jako starszy strzelec „Jupiter” stanął z bronią w ręku 1 sierpnia 1944 roku na Okęciu (7 pułk piechoty AK „Garłuch”). Po wojnie studiował na Akademii Sztuk Pięknych i pracował jako rysownik w „Świecie Młodych”.
PAP/AS
Nie żyje Henryk Jerzy Chmielewski „Papcio Chmiel”. Słynny rysownik i powstaniec warszawski