Partner wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja – Michał Cessanis, pochwalił się w mediach społecznościowych sporządzeniem testamentu. Wrzucił zdjęcie gdy obaj idą pod parasolami, wpis opatrzył dodatkowo hasztagami min. #coronavirus i #responsibility. Problem w tym, że zdjęcie pochodzi z 21 marca kiedy w Polsce już apelowano o pozostanie w domach. Wyjście Panów do notariusza (bo jaki byłby sens spisania testamentu samodzielnie i wrzucania zdjęcia z parasolami) było zbędnym narażeniem siebie i innych na możliwość zakażenia koronawirusem. Dlaczego? Ponieważ testament może sporządzić każdy z nas. Wystarczy własnoręcznie spisać go i podpisać (nie wolno napisać go na komputerze i podpisać!). Uświadamiajmy celebrytom jak często się mylą i nazywają aspołeczne zachowania – odpowiedzialnymi.
1,4K
