Site icon ZycieStolicy.com.pl

R. Trzaskowski: zadbamy, żeby język śląski miał status języka regionalnego

Trzaskowski 20

Rafał Trzaskowski w trakcie Campusu Polska(fot YT)2

Mamy olbrzymi szacunek dla śląskiej tożsamości. Zadbamy, żeby język śląski miał status języka regionalnego. Zadbamy, żeby właśnie tutaj było Ministerstwo Przemysłu – powiedział w piątek w Bytomiu wiceprzewodniczący PO, Rafał Trzaskowski.

W piątek wiceprzewodniczący PO podczas spotkania z wyborcami w Bytomiu (woj. śląskie) podkreślił, że Śląsk potrzebuje nowych inwestycji.

„Jak można być patriotom, jeżeli chce się zmarnować największą szansę rozwojową, jaka jest przed nami, jak można zmarnować ponad 500 mld zł z unijnych pieniędzy, dzięki którym moglibyśmy całkowicie zmienić naszą rzeczywistość”? – pytał Trzaskowski. Zaznaczył, że „właśnie na Śląsku te inwestycje są wyjątkowo potrzebne”.

„Mamy olbrzymi szacunek dla śląskiej tożsamości. Zadbamy o to, żeby język śląski miał ten bardzo ważny status języka regionalnego. Zadbamy o to, żeby właśnie tutaj było Ministerstwo Przemysłu” – zapowiedział wiceprzewodniczący PO.

Zastrzegł, że „tu nie chodzi tylko i wyłącznie o symbol”.

„Tutaj wyjątkowo trzeba tworzyć nowe, nowoczesne miejsca pracy, żebyśmy mogli dalej nadganiać Europę. I na to są miliardy, które leżą, które są na wyciągnięcie ręki” – powiedział Trzaskowski.

„Pod koniec lat 90. mieliśmy jedną trzecią unijnego bogactwa, a dziś mamy dwie trzecie. Udało się to, dzięki waszej ciężkiej pracy i unijnym inwestycjom. Powoli zaczęliśmy doganiać resztę Europy” – mówił wiceprzewodniczący PO.

Jak zaznaczył, „my i wy państwo – nie mamy żadnych kompleksów”. „Dzisiejsza władza, przez straszne kompleksy, które ich toczą i próbę obudzenia najgorszych resentymentów, chcą pozbawić nas tej największej i najważniejszej szansy rozwojowej” – stwierdził Trzaskowski.

„Pamiętam te słowa o +dziadku z Wehrmachtu+, a później o +opcji niemieckiej+. Wtedy, Prawu i Sprawiedliwości było wstyd. Wtedy Lech Kaczyński tego pana wyrzucił ze sztabu, bo uznał, że to jest przesada, bo w ten sposób obraził on tyle Polek i Polaków, tyle Ślązaczek i Ślązaków” – powiedział Trzaskowski.

Zauważył, że „dla Alzatczyków, którzy byli na siłę wcielani do Wehrmachtu, ten fakt stanowi jedną z największych traum”.

„Kiedy byłem u nich, pytali mnie: jak jakikolwiek polityk może użyć takiego argumentu? U nas w Alzacji, taki facet byłby spalony. Nikt nie chciałby z nim rozmawiać” – powiedział wiceszef PO. „Wtedy, używanie tego typu argumentów, epitetów, które piętnowały ludzi, stanowiło margines, a dziś zrobili z tego oś kampanii wyborczej” – zauważył Trzaskowski.

Jak zaznaczył, „jeżeli chcemy inwestować w służbę zdrowia, żeby każdym powiecie był szpital, centrum zdrowia, to musimy postawić na tych, którzy patrzą w przyszłość, a nie ciągle rozdrapują rany przeszłości”.

Oświadczył, że „można mieć szacunek dla tych, którzy budowali Śląsk. Można mieć szacunek dla naszych górników. Można mieć szacunek dla wszystkich, którzy budowali dobrobyt przez ostatnie dziesięciolecia w naszym kraju i można równolegle walczyć o czyste powietrze, o nowe technologie”. Zaznaczył, że do tego „potrzeba władzy, która będzie naprawdę rozwiązywać jakieś problemy”.

Źródło: PAP.

Exit mobile version