Nowy Prezydent Warszawy – Rafał Trzaskowski nie przyznał jeszcze podwyżek nauczycielom. W czasie kampanii samorządowej uczynił z tego ważny punkt swojego programu. Przeciwnicy szybko wytknęli Trzaskowskiemu nie zrealizowanie obietnic. Tym bardziej, iż kwestia podwyżek dla nauczycieli coraz głośniej wpisuje się w spór polityczny. ZNP od kilku miesięcy prowadzi z Ministerstwem Edukacji Narodowej spór medialny i faktyczny o podwyżki dla nauczycieli.
Dziwi więc wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, która padła na antenie Polsatu w porannym paśmie. Nowo upieczony prezydent stolicy stwierdził, że miał już gotowe podwyżki dla nauczycieli, ale ich nie wprowadził ponieważ „Była decyzja, żeby je wprowadzić od tego miesiąca, ale Związek Nauczycielstwa poprosił nas o chwilę zwłoki.”.
Prezydent @trzaskowski_ mówi, że podwyżki dla nauczycieli w Warszawie zostały wstrzymane na prośbę ZNP. @ZNP_ZG i pan @Broniarz prezentują bardzo ciekawy sposób walki o godne zarobki dla nauczycieli. 😂😂😂 pic.twitter.com/szkOTOb0Z4
— Wladek_Z (@Wladek_Z) January 30, 2019
W internecie pojawiło się wiele sugestii dlaczego ZNP mógł wstrzymać podwyżki dla nauczycieli w Warszawie. Jedną z nich jest obrana przez związek strategia negocjacyjna w procesie podnoszenia nauczycielskich uposażeń.