55-latek z Sochaczewa (Mazowieckie) został ukarany mandatem za brak maseczki w sklepie na stacji paliw. Gdy odjeżdżał samochodem, policjanci odkryli, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ruszyli za nim i go zatrzymali – przekazała policja.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie asp. Agnieszka Dzik poinformowała, że w poniedziałek rano policjanci ruchu drogowego podjęli interwencję wobec 55-letniego mieszkańca Sochaczewa. Mężczyzna w budynku stacji paliw nie miał założonej maski. Za niestosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa, mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach danych, funkcjonariusze zwrócili uwagę, że sochaczewianina obowiązuje sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W chwili, gdy policjanci kończyli dokumentować przeprowadzoną interwencję, zauważyli, że mężczyzna odjeżdża ze stacji samochodem. Ruszyli za nim i natychmiast zatrzymali do kontroli drogowej
– przekazała rzeczniczka.
Sprawa została przekazana do wydziału kryminalnego policji. Za niestosowanie się do orzeczonego zakazu sądowego 55-latkowi grozi nawet do 5 lat więzienia.
PAP/AS
Dni bezpieczeństwa ruchu drogowego, będzie wzmożona kontrola