Wkrótce ma rozpocząć się proces w sprawie złożenia urny Piotra Woźniaka- Staraka do grobu przy domu na Mazurach. Najnowsze doniesienia jednak mówią o przeniesieniu prochów.
Z informacji „Super Express” wynika, że prochy producenta mogły zostać przeniesione na cmentarz Powązkowski w Warszawie. Grób tragicznie zmarłego Piotra pojawił się tam zaledwie kilka dni temu.
W rozmowie z dziennikiem zarząd Powązek nie chciał zdradzić, kiedy dokładnie powstał grób. Księża również odmówili udzielenia jakichkolwiek informacji.
Nagrobek przykuwa uwagę ogromną liczbą świeżych kwiatów, palą się także znicze. Centralnym punktem jest kamień z wyrytymi personaliami, a także datą urodzin i śmierci Woźniaka-Staraka.
„Super Express” sugeruje również, że przeniesienie prochów 39-latka z Fuledy pod Giżyckiem mogło mieć związek z urodzinami Piotra Woźniaka-Staraka, ponieważ 10 lipca producent skończyłby 40 lat.
W ubiegłym roku inspektor budowlany stwierdził, że teren w Fuledzie, na którym złożono prochy producenta, nie jest katakumbami. Zdaniem policji wykroczenie popełnił Mirosław S., który 30 sierpnia 2019 r. złożył urnę z prochami 39-latka w grobie w miejscu położonym poza terenem cmentarza.
Policja złożyła wniosek o ukaranie mężczyzny 10 lutego 2020 roku. Wkrótce ma on zostać rozpatrzony. Grozi mu grzywna od 20 zł do 5 tys. zł lub areszt od 5 do 30 dni. Decyzja w tej sprawie ma zapaść 4 sierpnia.
źródło: Super Express (East News)