40-Letni mężczyzna nielegalnie przekroczył granicę Polski na rowerze. Został zatrzymany przez Straż Graniczną. Jak się okazało, mężczyzna przyjechał z Belgii.
Zatrzymany przekroczył tak zwaną zieloną granicę, oznacza to, że wyjechał poza wyznaczonym miejscem i w ten sposób ominął kontrolę sanitarną. Jednak został zatrzymany na stacji benzynowej oddalonej o 1,5 km od granicy. Celnicy zatrzymali rowerzystę, ponieważ przemieszczał się wraz z obładowanym bagażem. Na miejsce przybył patrol Straży Granicznej.
Zatrzymany w rozmowie z funkcjonariuszami wyjaśnił, że przyjechał do Polski z Belgii, gdzie pracuje. Podróż do Polski zajęła mu 3 dni. Powiedział również, że w Belgii był zarażony koronawirusem, jednak został z niego wyleczony. Mężczyzna został skierowany na obowiązkową kwarantannę. Został także ukarany mandatem w wysokości 500 złotych za nielegalne przekroczenie granicy.