Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył o kolejne trzy miesiące areszt wobec ks. Michała Olszewskiego i 2 urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości czyli do 30 listopada br. W sprawie orzekała sędzia Magdalena Wójcik, znana ze swoich sympatii dla skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia „Iustitia”.
Sąd w pełni podzielił zdanie prokuratury i przedłużył areszt dla wszystkich do 21 listopada. Sąd uważa, że prokuratura powinna mieć jeszcze czas. Brak słów, by można to było skomentować. (…). Mam nadzieję, że wszyscy wyjdą z aresztu przed tą datą. Sąd najwyraźniej zauważył we wniosku prokuratury coś czego nikt z nas nie zauważył – stwierdził pełnomocnik księdza Krzysztof Wąsowski.
Jak powiadomił mec. Skwarzyński, pełnomocnik księdza, sąd „wpadł w pułapkę przygotowaną przez prokuratora i przyjął narrację o zorganizowanej grupie przestępczej”. W poprzedniej instancji sąd ocenił, że z obecnymi ustaleniami wymaga pobytu w areszcie do 31 sierpnia.
Sam prokurator dzisiaj to powiedział, to padło na sali, że nie ma żadnego nowego materiału. Mamy do czynienia z sytuacją taką, że pomimo iż nie ma żadnego nowego materiału, stary oceniał już raz sąd wyższej instancji, sąd teraz ten areszt przedłuża. Sytuacja absolutnie niedopuszczalna w państwie prawa. No ale mamy do czynienia ze sprawą na zamówienie polityczne i jest ona realizowana poza normami prawa, poza normami kodeksu i prawa międzynarodowego, niestety” – podkreślał mec. Skwarzyński.
Od prokuratorów szeregowych w tej sprawie po ministra sprawiedliwości wszyscy mówią o winie, tak jakby była oczywista, a areszt nie jest już aresztem, ale substytutem kary. Kary bez wyroku!
– Jak w tej sytuacji mają pracować urzędnicy, jeśli zmiana władzy prowadzi ich za kraty? – pyta Wąsowski, dodając, że prokuratura wysyła jasny sygnał, że ci, którzy będą zeznawać zgodnie z politycznymi oczekiwaniami, mogą liczyć na łaskawość tej władzy. – Tak np. Justyna G., urzędniczka w Agencji Rezerw, która po pobycie w areszcie zaczęła zeznawać przeciwko swojemu szefowi i została z aresztu zwolniona. Ksiądz Olszewski i aresztowane urzędniczki resortu sprawiedliwości nie zeznają zgodnie z oczekiwaniami, więc siedzą od miesięcy za kratami. Wróciliśmy do aresztów wydobywczych. To terror fałszywej praworządności – zaznacza Wąsowski.
Pełnomocnicy zapowiedzieli zażalenie na postanowienie Sądu. Przed aresztem, gdzie więziony jest ksiądz Olszewski odbywają się regularne demonstracje.
To co wyprawia tzw. prokuratura krajowa to odwrócenie ról. Od prokuratorów, polityków koalicji, słyszymy że podejrzani będą mieli możliwość udowodnienia swojej niewinności. Jednak w państwie prawa, to nie podejrzany ma udowodnić swoją niewinność, tylko prokuratura ma udowodnić winę – zauważa dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik Związku Zawodowego Rolnictwa „Korona”, b. działacz opozycji antykomunistycznej, który dodaje – Aż dziw, że trzeba to przypominać i że nie rozumieją tej oczywistości – sędziowie.
zob. https://zyciestolicy.com.pl/wrocily-ubeckie-wzorce/
https://zyciestolicy.com.pl/73468-list-ksiedza-michala-olszewskiego/,