Ustawa o ochronie wolności słowa ochroni nas nie tylko przed cenzurą ale i da skuteczne narzędzia do walki z plagą pedofilii.
Prokurator będzie mógł żądać od mediów społecznościowych danych określających użytkownika a także zablokowania dostępu do umieszczonych na platformie treści. Takie uprawnienia daje przygotowany przez resort sprawiedliwości projekt ustawy o „ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych”. Decyzja prokuratora jest zaskarżalna ale jednocześnie jest natychmiastowo wykonalna.
Minister Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro podkreślał, że „wolność słowa i wolność debaty są istotą demokracji” i deklarował, że regulacja ma przede wszystkim chronić użytkowników mediów społecznościowych „przed nadużyciami wielkich korporacji internetowych”, stosujących cenzurę. Uprawnienia prokuratorów mają na celu walkę z treściami o charakterze przestępczym, w tym także z treściami pedofilskimi.
Ustanowienie przez prokuratora blokady dostępu do treści w serwisie społecznościowym „uzasadnione jest wyjątkową szkodliwością takich treści oraz łatwością zweryfikowania, czy konkretne materiały zawierają takie treści, co zazwyczaj prokurator będzie mógł stwierdzić prima facie”