Prokuratura Rejonowa w Wołominie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono w przydrożnym rowie k. Jadowa (pow. wołomiński)
– przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
Prokurator Katarzyna Skrzeczkowska poinformowała, że śledztwo zostało wszczęte z art. 155 kk (nieumyślne spowodowanie śmierci – PAP).
„W sprawie została zlecona sekcja zwłok”
– podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Do zdarzenia doszło w sobotę, kiedy przez Polskę przyszły silne wichury, które spowodowały nie tylko zniszczenia materialne, ale także wypadki ze skutkiem śmiertelnym.
W województwie mazowieckim przez cały dzień strażacy w związku silnym wiatrem interweniowali ponad 6 tysięcy razy. Na Mazowszu w wyniku sobotnich wichur zginęły dwie osoby. Jedną z ofiar był mężczyzna, którego ciało odnaleziono w rowie pełnym wody przy przechodzącej przez las drodze z Jadowa do Sulejowa.
„Leżał twarzą w wodzie przy powalonym drzewie. Mężczyzna nie był przygnieciony drzewem, więc trudno ocenić, czy został uderzony konarem, czy się przewrócił i utopił. Prokuratura będzie to ustalać”
– informował wcześniej PAP oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie st. bryg. Wiesław Drosio.
PAP
PROKURATURA REJONOWA W WOŁOMINIE, WOŁOMIN, ŚLEDZTWO, ZWŁOKI W ROWIE