Prof. Ryszard Legutko jest europosłem PiS(fot.Youtube)
Komisja Europejska w sprawie KPO stawia Polsce warunki nie do przyjęcia, a ich wprowadzenie spowodowałoby chaos prawny w kraju – podkreślił na antenie Polskiego radia 24 prof. Ryszard Legutko.
Europoseł odniósł się do doniesień niemieckich mediów dotyczących sporu pomiędzy przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen a wiceprzewodniczącą Verą Jourovą zwracając uwagę, że są to tylko pozory.
Przypomnijmy, że z doniesień tygodnika „Der Spiegel” wynika, że wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova stała się przeciwniczką szefowej KE Ursuli von der Leyen w sprawie zaakceptowania polskiego KPO i wypłaty Polsce środków.
Profesor Ryszard Legutko ocenił, że spór pomiędzy Jourovą i von der Leyen jest pozorny.
Gdyby pani przewodnicząca von der Leyen chciała podjąć przychylną dla Polski decyzję, to by ją podjęła. Nie robi tego z wielu względów. Również z tego powodu, że planuje kontynuować swoją funkcję w przyszłej kadencji i nie może się narazić większości, zwłaszcza większości parlamentarnej, która jest ogarnięta jakąś antypolską furią — zwrócił uwagę eurodeputowany.
https://twitter.com/PolskieRadio24/status/1561951987289161728?s=20&t=i–YG87bTw6G1TPjqzb1Lw
Polityk zaznaczył, że „każdy, kto wykona jakiś gest wobec polskiego rządu, spotka się ze strasznym atakiem”. W rozmowie podniesiona została również kwestia środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Prof. Legutko ocenił, że Polska obecnie nie może liczyć na wypłatę pieniędzy.
Nie widzę na razie żadnych sygnałów ze strony instytucji europejskich, które pookazywałyby, że stanowisko zostało złagodzone. A te ostatnie zagrywki, czyli stawianie jakichś nowych, kompletnie zaporowych, nie do przyjęcia warunków, nawet pokazują coś odwrotnego. Są to warunki nie do przyjęcia dla żadnego rządu. Bo żaden rząd nie może sobie pozwolić na to, żeby wprowadzić kompletny chaos prawny w swoim kraju
— podkreślił europoseł.
Priorytetem instytucji europejskich: komisji, parlamentu i TSUE jest obalenie polskiego rządu, a w każdym razie doprowadzenie do przegranej w wyborach. Polski wysiłek ekonomiczny i moralny, jeśli chodzi o pomoc dla uchodźców z Ukrainy, kompletnie nie ma znaczenia
— powiedział prof. Ryszard Legutko.
Źrodło; polskieradio, wpolityce.pl