Site icon ZycieStolicy.com.pl

Prof. Legutko: Opozycja wiele zainwestowała w rosyjską wersję Smoleńska

Prof. Ryszard Legutko jest europosłem PiS(fot.Youtube)

Prof. Ryszard Legutko jest europosłem PiS(fot.Youtube)

„Ich zaangażowanie w te zbliżenie z Rosją było tak wielkie, że to dla opozycji temat bardzo niewygodny. Stąd ta histeria i te wrzaski” – tak o wczorajszej awanturze w Sejmie, zakończonej zerwaniem kworum, mówił europoseł prof. Ryszard Legutko.

Wczoraj Sejm miał głosować nad uchwałą uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Podczas wieczornej debaty reprezentanci klubów zgodnie wyrazili poparcie dla uchwały. W debacie do projektu uchwały została zgłoszona poprawka PiS dotycząca m.in. katastrofy smoleńskiej. Poprawka wywołała sprzeciw opozycji. Posłowie opozycji zerwali kworum, w efekcie nie odbyło się głosowanie nad uchwałą.

– Opozycja zainwestowała tak wiele w Smoleńsk, w przedstawienie tej wersji rosyjskiej, że postępuje, jak postępuje. Ich zaangażowanie w te zbliżenie z Rosją było tak wielkie, że to dla opozycji temat bardzo niewygodny. Stąd ta histeria i te wrzaski – skomentował w programie „Jedziemy” europoseł prof. Ryszard Legutko, dodając:

Oni tak dokładnie zdewastowali sferę publiczną i zniszczyli język komunikacji w Polsce, że liczą na to, że to usilne kłamanie jakiś skutek będzie miało. Dlatego pojawiają się skandaliczne sofizmaty, że „rząd PiS jest prorosyjski” czy „Kaczyński sprzyjał Putinowi” albo „Macierewicz był agentem rosyjskim”. W normalnych sytuacjach to takich ludzi by zmarginalizowano, uznano by, że to paranoja. Natomiast w momencie tego zmasowanego kłamstwa, oni kłamią cały czas. Całą swoją duszę w to zainwestowali.

Prof. Legutko skomentował także nowe dokumenty ujawnione przez Michała Rachonia w programie „Jedziemy”. Zawierały one informacje dla szefa MSZ Radosława Sikorskiego przed wizytą Donalda Tuska w Moskwie w 2008 r. Dla polskich władz najważniejsze było wówczas „uzyskanie pozytywnej politycznej oceny przez władze Federacji Rosyjskiej oraz Unię Europejską”, a Tusk miał być przez Rosję postrzegany jako… przyszły prezydent RP.

Żródło: niezalezna.pl

Exit mobile version