Site icon ZycieStolicy.com.pl

Prof. Czarnek o TS dla Glapińskiego: Polacy obawiają się wzrostu cen, a Tusk proponuje zajmowanie się „pierdołami”

czrnek

Polacy obawiają się wzrostu cen, a premier Donald Tusk proponuje zajmowanie się „pierdołami”; nie ma podstaw prawnych, aby pociągać do odpowiedzialności konstytucyjnej szefa NBP zwykłą bezwzględną większością głosów – ocenił poseł PiS Przemysław Czarnek, komentując sprawę postawienia Adama Glapińskiego przed TS.

Tusk powiedział we wtorek, że wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego jest gotowy i że zostanie złożony w najbliższych dniach. Złożenie takiego wniosku było jednym z elementów programu „100 konkretów na 100 dni”, który został ogłoszony przez Koalicję Obywatelską przed wyborami. Obecna większość rządząca zarzuca Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

O sprawę tego wniosku pytani byli w czwartek w Sejmie politycy PiS: Przemysław Czarnek oraz Jacek Sasin. Czarnek ocenił, że Polacy przejmują się tym, że od lipca będą mieli ceny energii o kilkadziesiąt procent wyższe oraz tym, że już niedługo w sklepach będą musieli płacić dużo więcej za podstawowe produkty żywnościowe, a „Donald Tusk proponuje zajmowanie się pierdołami”.

„Pierdołami dlatego, że Trybunał Konstytucyjny stwierdził wprost, że nie ma podstaw prawnych do tego, żeby dzisiaj pociągać do odpowiedzialności konstytucyjnej szefa niezależnego NBP zwykłą bezwzględną większością głosów. To jest zupełnie oczywiste, taki jest stan prawny” – powiedział Czarnek.

Sasin również zwrócił uwagę na orzeczenie TK, które „wyraźnie mówi, że postawienie prezesa NBP przed TS może odbyć się tylko wtedy, jeśli uzyska większość 3/5 głosów i nie będzie wiązało się z jego zawieszeniem w funkcji prezesa NBP”. „Każde inne rozwiązania będą rozwiązaniami niekonstytucyjnymi” – ocenił.

Sasin przekonywał też, że „mamy do czynienia z wnioskiem czysto politycznym”. „Zmierza on do tego, aby w ramach zawłaszczania instytucji państwa, które powinny być niezależne od władzy politycznej, rządowej, przejąć również kontrolę nad NBP” – mówił.

„Nie mamy żadnej wątpliwości o co chodzi w tej sprawie. Chodzi o euro. Chodzi o to, aby usunąć przeszkodę w tym, aby wejść na ścieżkę do przyjęcia euro w Polsce” – dodał Sasin.

Zdaniem Sasina, zarzuty stawiane Glapińskiemu są „wyssane z palca” i nie odpowiadają prawdzie. „Nie ma dzisiaj żadnych podstaw, żeby takie zarzuty formułować wobec prezesa Adama Glapińskiego, dzięki jego działaniom udało się zdusić inflację, przejść z jak najmniejszymi stratami przez kryzys finansowych, z którym mieliśmy do czynienia” – ocenił.

„Oczekujemy, że rządząca większość wycofa się z tych szkodliwych działań, które godzą w stabilność finansów publicznych w Polsce, godzą w stabilność polskiej gospodarki i są niebezpieczne. Niestety, jak widać, mamy dzisiaj do czynienia z rządami małpy z brzytwą; ludzi niebezpiecznych, którzy dla realizacji swoich politycznych celów są gotowi wystawić na szwank bezpieczeństwo Polaków, Polski, bezpieczeństwo polskiej gospodarki i finansów publicznych” – zaznaczył Sasin.

Wniosek w sprawie postawienia przed TS może złożyć w Sejmie prezydent lub co najmniej 115 posłów. Wniosek trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Natomiast uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276).

źródło: PAP.

Exit mobile version