Czy problem dzików, wchodzących do miast zostanie rozwiązany? Chyba nie. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nic nie zamierza z tym zrobić a Ministerstwo Klimatu nawet nie odpowiedziało na interpelację z 4/10/2024 r. posła Koalicji Obywatelskiej Piotra Kandyby w tej kwestii.
otrzymuję coraz więcej sygnałów od mieszkańców naszych miast, że czują się niebezpiecznie ze względu na wszechobecne w miastach dziki, które często pojawiają się w centrach miast i miasteczek, wędrują po drogach lokalnych, placach zabaw, boiskach i wchodzą na posesję
– alarmuje Kandyba.
Obecne przepisy nie pozwalają … samorządom na działania. Powyższa sytuacja, w różnych formach, utrzymuje się od dłuższego czasu, a sytuacje, do których dochodzi w Warszawie, powiatach podwarszawskich i w innych miejscach Polski rodzą uzasadnione pytania mieszkańców i przedstawicieli samorządów o metody rozwiązania problemów związanych z obecnością dzikiej zwierzyny na terenach zurbanizowanych.
W interpelacji nr 4503 w sprawie dzikich zwierząt na terenach zurbanizowanych skierowanej do MSWiA zwracałem uwagę na uwarunkowania prawne, które nie pozwalają samorządom wydatkować środków budżetowych na działania – czy to profilaktyczne, czy polegające na usuwaniu martwej zwierzyny, i to jest pierwsza kwestia, którą musimy pilnie rozwiązać.
Druga płaszczyzna to kwestia permanentnego konfliktu w przestrzeni publicznej pomiędzy ludźmi, którym to nie przeszkadza, ludźmi, którzy czują się zagrożeni, i ludźmi, którzy wręcz dokarmiają te zwierzęta i udomawiają je…
Czy wskazane w niniejszej interpelacji ministerstwa planują jakiekolwiek działania w tej kwestii i rozwiązanie odwlekanej od wielu lat sprawy, która wybuchnie z podwójną energią, kiedy zdarzy się tragedia?
stwierdza poseł w swej interpelacji.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska jak do tej pory nie udzieliło żadnej odpowiedzi. Natomiast wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak zadeklarował oczywiście gotowość do współpracy i dialogu, tyle że nic w sprawie rozwiązania problemu resort nie zadeklarował. Jak wskazuje Pan minister:
W obowiązujących przepisach prawa istnieją instrumenty prawne umożliwiające ograniczanie populacji zwierzyny na danym terenie, w przypadku gdy stanowi ona szczególne zagrożenie w prawidłowym funkcjonowaniu obiektów produkcyjnych i użyteczności publicznej. Przykładowo takim instrumentem jest art. 45 ust. 3 ustawy Prawo łowieckie umożliwia staroście, w porozumieniu z Polskim Związkiem Łowieckim, wydanie decyzji o odłowie, odłowie z uśmierceniem bądź odstrzale redukcyjnym zwierzyny. Działając w tym zakresie, starosta sprawuje administrację z zakresu łowiectwa, jako zadanie z zakresu administracji rządowej, co jako reguła zostało powierzone samorządowi województwa, zgodnie z art. 7 ustawy Prawo łowieckie. Rozstrzygniecie trudności związanych z podjęciem działań zgodnie z ww. przepisem pozostaje poza kompetencją Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Równocześnie, informuję, że kolejny przepis szczególny umożliwiający ograniczenie populacji zwierząt, który stanowi podstawę do podjęcia działań na poziomie samorządowym, zawarty jest w ustawie o ochronie zwierząt w art. 33a ust. 1 i 2. Uprawnia on sejmik województwa, po zasięgnięciu opinii regionalnej rady ochrony przyrody, organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, oraz Polskiego Związku Łowieckiego, do określenia, w drodze uchwały, miejsca, warunków, czasu i sposobu dopuszczalnego ograniczenia populacji zwierząt stanowiących nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka, w tym gospodarki łowieckiej.
Ponadto dziki na terenach miast mogą być odławiane (nakaz takiego odłowu może wydać np. powiatowy lekarz weterynarii, o ile wymaga tego sytuacja epidemiczna związana z afrykańskim pomorem świń – ASF), niemniej jednak po takim odłowie powinny zostać w humanitarny sposób uśmiercone przez uprawnione do tego osoby. Odłowione dziki nie mogą bowiem być przemieszczane. Zakaz przemieszczania dzików wynika z postanowień przyjętych na poziomie Unii Europejskiej, tj. bezpośrednio z przepisów art. 48 rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2023/594 z dnia 16 marca 2023 r. ustanawiającego środki szczególne w zakresie zwalczania chorób w odniesieniu do afrykańskiego pomoru świń oraz uchylającego rozporządzenie wykonawcze (UE) 2021/605 (Dz. Urz. UE L 79 z 17.03.2023 r., str. 65 z późn. zm.).
Taki zakaz został wprowadzony z uwagi na fakt, że dziki stanowią główne źródło przenoszenia i utrzymywania się ASF w UE, a ich przemieszczanie stwarza dodatkowe ryzyko pojawiania się ognisk tej choroby u dzików, a w konsekwencji także u świń na terenach oraz w państwach, gdzie nie była ona dotychczas stwierdzana. Stąd powiatowi lekarze weterynarii w przypadku wydania nakazu przeprowadzenia odłowu dzików, nakazują jednocześnie ich uśmiercenie.
Zmiana przepisów ww. rozporządzenia pozostaje w gestii Komisji Europejskiej niemniej jednak sytuacja epidemiczna związana z ryzykiem rozprzestrzeniania się tej choroby w UE nie stwarza warunków pozwalających na oczekiwanie, że zakaz przemieszczania dzików zostanie w najbliższej perspektywie czasowej zniesiony.
Innymi słowy niby przepisy nie ograniczają, tylko w wyniku wprowadzonej procedury nie można podjąć decyzji. A tymczasem apel posła o podjęcie prac zmierzających do zmian legislacyjnych, które pozwolą skutecznie rozwiązać problem – jak na razie pozostaje bez pozytywnej odpowiedzi.