Premier Nadrenii Północnej-Westfalii – Armin Laschet – przeprosił we wtorek na łamach prasy kobiety, które w noc sylwestrową w Kolonii pięć lat temu padły ofiarą molestowania seksualnego i kradzieży. Państwo zostawiło wówczas ofiary bez pomocy – powiedział.
Jak podkreślił premier Armin Laschet:
Naszym obowiązkiem jest prosić ofiary o przebaczenie, że państwo nie chroniło ich tamtej nocy – niezależnie od tego, kto był wówczas politycznie odpowiedzialny
Szef władz Nadrenii Północnej-Westfalii, kraju związkowego na zachodzie Niemiec, mówił już wcześniej o rażących zaniedbaniach w przeszłości, a teraz powtórzył tę krytykę:
661 kobiet przeżyło koszmar pięć lat temu w Kolonii, wiele z nich nadal cierpi z powodu jego następstw. 661 kobiet zostało porzuconych przez państwo tej nocy
W noc sylwestrową na przełomie 2015 i 2016 roku przed katedrą w Kolonii zebrał się tłum ludzi. W tłoku wiele kobiet było molestowanych seksualnie, dochodziło też do rabunków i kradzieży. Według prokuratury w Kolonii większość oskarżonych o napaści pochodziła z Algierii i Maroka. Wydarzenia w Kolonii trafiły na pierwsze strony gazet w wielu krajach.
PAP/AS
Minister grozi mandatami za złamanie zakazu przemieszczania się w Sylwestra