Do zdarzenia doszło na Targówku ok. godziny 12:00 przy ulicy Promiennej. Policjanci prowadzili tam działania na terenie komisu samochodowego. Próbowali zatrzymać do kontroli mężczyznę kierującego białym lexusem. W pewnym momencie mężczyzna, potrącił dwóch policjantów staranował bramę i odjechał.
Mundurowi natychmiast ruszyli za nim, wcześniej oddając strzały ostrzegawcze. Na ulicy Radzymińskiej na wysokości ulicy deszczowej rozpoczął się pościg.
Uciekinier został przez policjantów zatrzymany na terenie Wyszkowa. Trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych, gdzie oczekuje na przesłuchanie.
Podczas prowadzonych czynności jedna z osób żle się poczuła po czym została przetransportowana do szpitala. Policjanci nie zostali ranni w tym zdarzeniu.
Zatrzymany mężczyzna usłyszy dziś zarzuty: czynnej napaści na funkcjonariuszy, narażenia policjantów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, jak również zarzut niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu. Mężczyźnie może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Materiał dowodowy w tej sprawie nadal jest zbierany.
Warszawa: Pościg za kierowcą Lexusa, który chciał przejechać policjantów. Nie zatrzymał się do kontroli. Padły strzały. Uciekinier został obezwładniony na terenie Wyszkowa. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.https://t.co/XrhsicdMQv pic.twitter.com/qrqOeFVyse
— Polskie_Sluzby (@PolskieSluzby) July 8, 2020
źródło: tt Polskie Służby
1 komentarz
Po prostu nadziany bandyta. A swoją drogą są kraje gdzie policjant zatrzymując podejrzany samochód do kontroli podchodzą od tyły z ręka na rękojeści pistoletu i pierwsza rzecz do sprawdzenia to, czy trzyma łapy na kierownicy. Jeśli nie to policjant ma prawo użyć broni. W naszym pięknym i spokojnym kraju nie spotkałem się z tak prowadzoną kontrolą policji. Powodzenia.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.