Polska dąży do ochrony sojuszników z NATO przed koronawirusem. Szczepienia zapewnią bezpieczeństwo kwatery głównej Sojuszu przed szczytem przywódców NATO, który ma się odbyć w czerwcu – informuje „Politico”.
„Politico” przypomina, że rząd polski dostarczy około 3500 dawek szczepionki AstraZeneca do kwatery głównej NATO. Ta liczba wystarczy, aby zaszczepić wszystkich pracowników Sojuszu w jego głównej siedzibie w Brukseli. Tych, którzy nie otrzymali jeszcze szczepień w ramach programów krajowych.
Portal przypomina jednak, że NATO wcześniej informowało, iż będzie trzymać się narodowego programu szczepień Belgii, czyli kraju siedziby Sojuszu i że pracownicy będą szczepieni zgodnie z belgijskimi przepisami, które precyzują kolejność w oparciu o wiek i czynnik ryzyka.
Jednak w poniedziałek, przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych NATO w tym tygodniu, szef NATO Jens Stoltenberg potwierdził „zaskakujące doniesienia”, że Polska dostarczy dawki dla wcześniejszego zaszczepienia personelu NATO.
Jestem wdzięczny za gotowość Polski do dostarczenia szczepionek przeciwko COVID-19
– powiedział na przedministerialnej konferencji prasowej Stoltenberg.
Myślę, że to pokazuje, że Polska jest bardzo cenionym sojusznikiem i sojusznikiem gotowym do wspierania wysiłków NATO na wiele różnych sposobów. Solidarność i odporność są podstawą naszego sojuszu, a polska oferta właśnie to pokazuje
– dodał.
„Politico”, powołując się na dyplomatów, wskazuje, że szczepienia zapewnią bezpieczeństwo kwatery głównej przed szczytem przywódców NATO, który ma się odbyć w czerwcu.
Z jednej strony posunięcie Polski może być postrzegane jako kłopotliwe dla Belgii, która, podobnie jak wiele krajów UE, z opóźnieniem szczepi swoich obywateli i mieszkańców, pomimo dobrze rozwiniętego przemysłu farmaceutycznego. Jednak z drugiej strony, postawa Belgii może być postrzegana jako godna pochwały, ponieważ odmówiła priorytetowego traktowania pracowników NATO przed tymi, którzy mogą być bardziej podatni na poważną chorobę
– czytamy w tekście.
Przedstawiciel NATO powiedział jednak brukselskiemu portalowi, że Polska w ten sposób pomoże zapewnić kontynuację prac NATO, a także zmniejszyć obciążenie belgijskiego systemu opieki zdrowotnej.
Instytucje UE przyjęły ostrożne podejście i do tej pory trzymały się ścisłej zgodności z belgijskimi przepisami krajowymi, częściowo z obawy, że zostaną oskarżone o szukanie niesprawiedliwego priorytetu dla polityków i urzędników służby cywilnej. (…) Wielu takich urzędników nie może pracować w domu i czasami muszą podróżować w sprawach służbowych. Mimo to urzędnicy niechętnie szczepią się przed obywatelami
– czytamy.
NATO nie ma własnych zapasów szczepionek. (…) Wszystkie wysiłki związane ze szczepieniami przyczyniają się do naszej ciągłej gotowości i zwiększonej odporności jako sojuszu
– powiedział jeden z urzędników cytowany przez portal.
W poniedziałek Stoltenberg podziękował Polsce za jej wkład w szczepienia przeciw Covid-19 w kwaterze głównej Sojuszu.
Polska jest silnym i niezawodnym państwem sojuszniczym
– zaznaczył na konferencji w Brukseli.
Jestem wdzięczny za gotowość Polski do dostarczenia szczepionek przeciw Covid-19. To pokazuje, jak bardzo ważnym państwem członkowskim jest Polska, która jest gotowa wspierać wysyłki NATO na wiele różnych sposobów. Solidarność i odporność leżą w sercu naszego Sojuszu, i to dokładnie pokazuje polska oferta. Polska jest silnym i niezawodnym państwem sojuszniczym, które dostarcza wsparcia w postaci sprzętu medycznego, personelu i ekspertyz wielu innym sojusznikom i partnerom od początku pandemii
– powiedział.
Ponad 20 polskich medyków w czwartek poleci do Brukseli, gdzie w ciągu trzech dni zaszczepi około 3,5 tys. pracowników kwatery głównej. Do szczepień wykorzystana będzie szczepionka firmy AstraZeneca z polskich zasobów.
PAP/AS
